To jest element prowokacji
– skomentował jednoznacznie prezes PiS.
Jarosław Kaczyński ocenił, że są to tylko działania wymierzone w kampanię wyborczą. - Zobaczymy, co się będzie działo 10 (marca) - dodał.
"Nie daliśmy się nabrać"
Szef partii pytany przez dziennikarzy o formę zatrzymania Dariusza Mateckiego w drodze do prokuratury wyraził się podobnie. - Oceniam to jako prowokację - powtórzył.
Stwierdził, że druga strona najwidoczniej oczekiwała "gwałtownych" reakcji ze strony polityków PiS na te wydarzenia.
Nie daliśmy się na to nabrać, stąd to się zakończyło niepowodzeniem
– podsumował Kaczyński.
ZOBACZ TAKŻE W sieci głośno o nalocie na mieszkanie Ewy Stankiewicz. Szefowa CMWP SDP zapowiada reakcję