Hołownia: "Nic nie daje powodu, podważać wynik wyborów"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia opublikował na portalu X wpis, w którym odniósł się do tez "silnych razem" na temat rzekomego "sfałszowania" wyborów prezydenckich.
Każdy protest zasługuje na rozpatrzenie, na razie nic nie daje jednak powodu, by podważać ogłoszony przez PKW wynik wyborów. Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ich ważność - zwołam na 6.08 Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego
– napisał.
Polityk podkreślił, że "w demokracji wola wyborców jest święta".
Każdy protest zasługuje na rozpatrzenie, na razie nic nie daje jednak powodu, by podważać ogłoszony przez PKW wynik wyborów. Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ich ważność - zwołam na 6.08 Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego. W demokracji wola…
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) June 9, 2025
Tezy o "fałszerstwach"
W wyborach prezydenckich zwycięstwo odniósł kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89% głosów. Kandydat Koalicji Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski, otrzymał 49,11% poparcia.
Sukces Nawrockiego spotkał się z natychmiastową krytyką ze strony polityków związanych z koalicją 13 Grudnia oraz ruchu "Silni Razem", którzy tuż po ogłoszeniu oficjalnych wyników przez Państwową Komisję Wyborczą zaczęli propagować tezy o możliwych nieprawidłowościach.
Zarzuty dotyczyły rzekomych błędów w protokołach poszczególnych komisji wyborczych. Przeprowadzone analizy dowiodły, że ewentualne uchybienia działały zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obu pretendentów, a ich skala była znacznie mniejsza od przewagi w liczbie głosów, jaką miał Karol Nawrocki.