„Polska nauka tonie” – ogłosiła w ostatnim czasie na swoim oficjalnym profilu Polska Akademia Nauk. Niestety, środowisko naukowe, co do zasady w przeważającej części mocno liberalne, obudziło się zbyt późno. Można by sparafrazować premiera i powiedzieć: „Ja wam rządu nie wybierałem”. Ale problem jest bardziej złożony. Zmiany w IDEAS NCBR, Sieci Badawczej Łukaszewicz i innych instytutach, a także procedowana zmiana ustawy o PAN, mają na celu sprywatyzowanie nauki przez obóz rządzący. Nie zmieni tego obrazu powrót prof. Piotra Sankowskiego, gdy pod gabinetem Donalda Tuska zaczęło się mocno palić - pisze w najnowszym numerze "Gazeta Polska".
Dymisja prof. Piotra Sankowskiego z IDEAS NCBR, twórcy tej instytucji i cenionego specjalisty od sztucznej inteligencji, poruszyła opinię publiczną.
Zmiana kierownictwa w tej spółce Narodowego Centrum Badań i Rozwoju wywołała burzę protestów, szczególnie że nowym prezesem został dr hab. Grzegorz Borowik, którego doświadczenie w dziedzinie AI jest - delikatnie mówiąc - mniejsze. Prof. Maria Kwiatkowska z Uniwersytetu Oksfordzkiego wyraziła zaniepokojenie: „Jestem zaskoczona tą decyzją i martwi mnie przyszłość AI w Polsce z nowym prezesem, który nie ma odpowiedniego profilu”. Odejście prof. Sankowskiego pociągnęło za sobą rezygnacje innych wybitnych ekspertów, jak prof. Aleksander Mądry z OpenAI.
Dyskusje wokół transparentności konkursu na stanowisko dyrektora IDEAS NCBR rozgrzały media i doprowadziły do silnej krytyki rządu ze strony środowisk naukowych, które wcześniej wspierały obecną koalicję. Minister nauki Dariusz Wieczorek i jego zastępca Maciej Gdula dodatkowo podsycili to niezadowolenie, oskarżając IDEAS NCBR o straty finansowe. „Część osób jest zaniepokojona zmianami prezesa w IDEAS NCBR. Przypominam, że jest to spółka z o.o. powołana, żeby komercjalizować wyniki badań. W 2023 jej wynik finansowy to STRATA 28 mln” – argumentował Gdula.
Gwałtowne zmiany przeprowadzono też w innych instytucjach naukowych. W Sieci Badawczej Łukasiewicz prof. Alicja Bachmatiuk, specjalistka, która zrezygnowała z kariery w Korei Południowej, została zastąpiona przez działacza politycznego Bartłomieja Ciążyńskiego. „To jest mój protest wobec niegodziwości. To po prostu bardzo niesprawiedliwe” – komentowała Bachmatiuk, ogłaszając swoje odejście.
Kolejnym źródłem kontrowersji jest projekt nowelizacji ustawy o PAN, który przeniesie nadzór nad akademią z KPRM do resortu nauki. Prezes PAN Marek Konarzewski ostrzega, że wdrożenie nowelizacji „spowoduje degradację pozycji PAN względem najważniejszego ośrodka decyzyjnego państwa”.
Naukowcy obawiają się, że akademia stanie się narzędziem politycznym, a jej autorytet zostanie podważony.
TEMAT NUMERU: Alkotubkowa putinada – wszystkie wojny szeryfa Donalda.
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) October 9, 2024
Już w sprzedaży najnowszy numer tygodnika #GazetaPolska.
Więcej na https://t.co/ZvUGL4JXWS - polecamy wygodną prenumeratę elektroniczną dostępną na https://t.co/4iBN2D7Nvv pic.twitter.com/iVlcmstYC8