Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Orlen chwali się "wielkimi zyskami". Obajtek: To tępa propaganda, która odwraca rzeczywistość [WIDEO]

- Mocno leci Orlen z tępą propagandą, wykupując reklamy i dopalając kłamliwe treści. Widocznie wychodzą z założenia, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy stanie się prawdą. W polityczną zemstę włączył się też obecny prezes koncernu - wskazał europoseł PiS Daniel Obajtek, były prezes Orlenu. Polityk krok po kroku wyjaśnił, jak obecne władze spółki jego zdaniem "odwracają rzeczywistość".

Autor: Mateusz Mol

Orlen chwali się wynikami i inwestycjami 

Niedawno władze Orlenu poinformowały, że zysk spółki za trzy pierwsze kwartały 2025 roku osiągnął 8 mld 94 mln zł, co oznacza wzrost o 5 mld 82 mln zł w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Mimo tych pozytywnych wyników, obecne rezultaty firmy pozostają zauważalnie słabsze niż te wypracowywane w okresie, gdy koncernem kierował Daniel Obajtek.

Aktualne kierownictwo spółki mierzy się z falą krytyki - zarzuca mu się powolne tempo realizacji nowych inwestycji oraz utrzymywanie wysokich cen paliw, mimo relatywnie niskich cen ropy na światowych rynkach. Jednocześnie trwa zmasowany atak na byłego prezesa Daniela Obajtka, któremu prokuratura Żurka postawiła ostatnio zarzut dotyczący rzekomego "wyrządzenia spółce Orlen S.A. szkody majątkowej w łącznej kwocie 393 600 zł".

Obajtek: To tępa propaganda 

Polityk zamieścił w sieci nagranie, w którym wskazał, iż Orlen stosuje obecnie "tępą propagandę, która odwraca jakąkolwiek rzeczywistość".

Po pierwsze, inwestycje, o których mówią, zostały rozpoczęte przez zarząd, który reprezentowałem. Zarówno budowa farm na Bałtyku, elektrownie gazowe, jak i rozbudowa szeroko pojętych inwestycji petrochemicznych. Już nie wspomnę o akwizycji stacji, już nie wspomnę o rozbudowie, modernizacji wielu, wielu firm, które były w grupie Orlen. Mówią o rekordowych wydatkach na inwestycje, ale przecież to są te inwestycje, które myśmy zostawili z racji tego, że przychodzą kolejne lata, które już kończą tak naprawdę te inwestycje i dlatego są te wydatki teraz takie rekordowe, które mi się tak naprawdę chwalą, nie decydując o żadnej akwizycji i o żadnej inwestycji w przyszłości

– powiedział Obajtek.

Były prezes Orlenu skomentował też obecną rekordową wycenę akcji Orlenu - kapitalizacja spółki wyniosła ponad 117 mld zł. 

Rekordowa kapitalizacja Orlenu wynika z kilku czynników: z połączenia Orlenu z Energą w 2019, z Lotosem i PGNiG w 2022, z wypłacenia przez obecny zarząd dywidendy z zysku wypracowanego przez poprzedników oraz z ustabilizowania sytuacji na polskim rynku kapitałowym, zachwianym po wybuchu wojny na Ukrainie

– wyjaśnił Obajtek.

Polityk zwrócił też uwagę na fakt, iż obecnie ceny paliw na stacjach Orlenu są bardzo wysokie pomimo tego, iż cena baryłki ropy jest zdecydowanie niższa niż kilka lat temu. 

Nie można porównywać tych cen paliw do tych, które były w trakcie wybuchu wojny i w pierwszych miesiącach wojny. Wtedy baryłka była po 120 dolarów, a dolar po 4,50. Dziś mamy baryłkę po 60 dolarów, praktycznie połowę tej ceny. Dolar mamy po 3,60. Więc jakbyście sobie Państwo porównali te czasy, kiedy baryłka była tak nisko i dolar tak nisko, to za moich czasów była wtedy piątka z przodu, jeżeli chodzi o paliwa. Więc nie ma co porównywać, bo trzeba odnieść się tylko i wyłącznie do prawdy

– powiedział.

W jego opinii obecne władze Orlenu "dryfują i tylko składają wnioski do prokuratury, bo chcą krwi politycznej".

By ten zarząd się mógł utrzymać, musi dać pewne emocje społeczeństwu. Tak się gra z marką tej spółki i niszczy się ludzi, którzy zbudowali tak potężny koncern, dzięki któremu możemy czuć się bezpieczni

– podsumował.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: x.com, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane