"Nie mam informacji", "Nie wiem" oraz "Nie będę mówił co myślę, bo nic nie myślę" - takie zdania padły na konferencji prok. Piotra Skiby w związku z przesłuchaniem śp. Barbary Skrzypek. Rzecznik prokuratury nie był najlepiej przygotowany do rozmowy z dziennikarzami w tak ważnej sprawie. Na niektóre pytania nie padły żadne odpowiedzi. Zaparowane okulary wskazywały na duże zdenerwowanie rzecznika.
To była bardzo trudna konferencja prasowa dla rzecznika prokuratury okręgowej w Warszawie. Tym bardziej, że dziennikarze odnieśli wrażenie, że Piotr Skiba nie był do niej odpowiednio przygotowany. Dziennikarze zasypywali go pytaniami, na które nie znał on odpowiedzi.
Rzecznik prokuratury przyznał w swojej wypowiedzi, że były inne przesłuchania odbywające się w związku z tym postępowaniem "zarówno kilka lat temu, jak i w ostatnich tygodniach".
Dopytywany przez dziennikarzy, kto został w ostatnim czasie przesłuchany, poza śp. Barbarą Skrzypek, nie był w stanie odpowiedzieć.
- Na tę chwilę nie widzimy konieczności przesłuchania prezesa Jarosława Kaczyńskiego odnośnie tego postępowania - przyznał prok. Skiba. Dodał, że przesłuchanych zostało do tej pory trzech świadków i planowane są kolejne. Nie wiedział kiedy mają się one odbyć. Dopytywany, kto został do tej pory przesłuchany odparł: "tego nie jestem w stanie powiedzieć".
Prokurator nie wiedział również ilu świadków zostało w śledztwie przesłuchanych do tej pory.
Pytany, czy któraś z tych trzech już przesłuchanych osób miała przydzielonego pełnomocnika, powtórzył swoją odpowiedź, mówiąc: "nie jestem w stanie tego powiedzieć, bo nie wiem".
Po zakończonej konferencji prasowej w sieci i mediach pojawiły się komentarze. W większości z nich zwrócono uwagę na to, że rzecznik nie był dostatecznie przygotowany.
Pan rzecznik prokuratury @MecPASkiba strasznie zdenerwowany na konferencji prasowej. Zaparowane okulary, nerwowe ruchy, gubi słowa.
— Marcin Horała (@mhorala) March 17, 2025
Może więc dziś wieczorem, w chwili ludzkiej refleksji, zda sobie sprawę jak mogła się zdenerwować schorowana starsza kobieta wzięta w krzyżowy…
Opinie takie wyrażali także dziennikarze.