Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Szydło porównała 100 dni rządu PiS do 100 dni ekipy Tuska. „Wystarczyło nie kraść“

Pierwsze 100 dni rządu Tuska to zupełne przeciwieństwo, jeśli chodzi o realizację obietnic wyborczych, pierwszych 100 dni rządów PiS w 2015 roku. - My mieliśmy diagnozę, mieliśmy przygotowane ustawy, byliśmy gotowi do tego, żeby po przejęciu władzy, te wszystkie projekty moc zrealizować - mówiła o pierwszych 100 dniach rządu PiS w 2015 roku była premier Beata Szydło. Polityk przypomniała, co udało się wówczas zrealizować i zaznaczyła, że aby zmienić los Polaków. "wystarczyło nie kraść".

Medialne wydarzenie PiS
Medialne wydarzenie PiS
screen - YouTube

Była premier podczas medialnego wydarzenia Prawa i Sprawiedliwości przypomniała na wstępie, jak wyglądała sytuacja w 2015 roku. - W wielu miejscowościach na naszych spotkaniach ludzie mówili, że nie mają kompletnie żadnej nadziei, szansy na to, żeby po prostu godnie, normalnie żyć. W tych swoich miejscach, gdzie związani są od wielu, wielu pokoleń nie było pracy, nie było możliwości dojazdu do większego miasta, żeby móc tam pracować. Szpitale powiatowe bankrutowały, ludzie pracowali na umowy śmieciowe, albo w ogóle nie mieli żadnych umów, stawka godzinowa - niejednokrotnie - to było kilka złotych. Rodzice nie mieli szans na to, żeby wysłać swoje dzieci na wakacje, nie mówiąc już o tym, żeby móc im zagwarantować naprawdę kształcenie na wysokim poziomie  - mówiła. Podkreśliła, że niepewność była również powszechna wśród seniorów.

Wtedy, w 2015 roku, kiedy wygraliśmy wybory wiedzieliśmy, że - po pierwsze - da się zrobić i my damy radę, a po drugie, te pieniądze są i tu zacytuję klasyka: "wystarczy nie kraść". I tak to się stało. Został przygotowany program uszczelnienia VAT-u i te pieniądze, które wypływały z budżetu państwa strumieniami, na różne strony - tylko nie trafiały do podatników, do ludzi - teraz zaczęły pracować na realizację programów społecznych, na realizację programów rozwojowych, inwestycyjnych. Przyszliśmy do rządu z gotowym projektem programu, który będziemy realizować. Mieliśmy diagnozę, mieliśmy przygotowane ustawy, byliśmy gotowi do tego, żeby po przejęciu władzy, te wszystkie projekty moc zrealizować. Był ogromny zapał i ogromna energia i ogromna nadzieja ludzi, że wreszcie coś się w Polsce zmieni

– opowiadała Szydło.

- Pierwsze 100 dni było takim symbolem najlepszym, najbardziej chyba też przez ludzi pamiętanym - stwierdziła. Przypomniała, że w tym czasie rząd PiS m.in. wprowadził 500 plus, danie wyboru rodzicom, czy chcą posłać sześciolatków do szkół i podniesienie pensji minimalnej do 12 zł za godzinę.

Te 100 dni, wtedy, w 2015 roku, to był wspaniały czas i w tym czasie właśnie powiedzieliśmy Polakom: "sprawdźcie, czy dotrzymujemy słowa". Zadeklarowaliśmy, zobowiązaliśmy się do wielu rzeczy, do wielu projektów w kampanii wyborczej i te 100 dni - wiedzieliśmy o tym wszyscy doskonale, bo wiedzieliśmy jakie zobowiązania na siebie wzięliśmy - było wtedy "sprawdzam" i ludzie po mogli powiedzieć rzeczywiście, to jest ekipa, która dotrzymuje słowa i jeszcze raz powtórzę: Wystarczyło nie kraść, wystarczyło myśleć interesami obywateli i państwa

– powiedziała była premier.


 



Źródło: niezalezna.pl

#100 dni rządów Tuska #Beata Szydło