Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Spotkanie Nawrocki-Trump. Kandydat na prezydenta RP o kulisach rozmów w cztery oczy

Prezydent Trump powiedział: "You will win". Czyli powiedział, że wygram. Odczytałem to jako życzenie sukcesu w nadchodzących wyborach i, mogę to powiedzieć po całym tym dniu, że administracja amerykańska ma świadomość tego, co dzieje się w Polsce - powiedział w wywiadzie z Michałem Rachoniem w TV Republika dr Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP, który spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA, Donaldem Trumpem.

W Białym Domu doszło do spotkania kandydata na prezydenta RP, prezesa IPN, dr. Karola Nawrockiego z prezydentem USA, Donaldem Trumpem. Nawrocki, który był gościem amerykańskiego prezydenta, odbył w Białym Domu także szereg rozmów z najważniejszymi politykami republikańskiej administracji USA, w tym sekretarzem stanu Marco Rubio oraz spikerem Izby Reprezentantów, Mikiem Johnsonem.

"You will win"

W wywiadzie z dyrektorem programowym TV Republika, Michałem Rachoniem, dr Nawrocki mówił o kulisach spotkania z prezydentem Trumpem.

Rachoń zwrócił uwagę, że nie są częste spotkania amerykańskiego prezydenta z kandydatami w wyborach w innych krajach, zwłaszcza, jeśli nie pełnią oni aktualnie wysokich funkcji politycznych. 

- Ja wciąż jestem prezesem IPN, choć to nie funkcja polityczna, to jest to ważna instytucja w państwie polskim. W czasie tej rozmowy pojawił się wątek wyborów prezydenckich, ale także nawiązanie do obecnego prezydenta RP, Andrzeja Dudy, który jest przyjacielem prezydenta Trumpa. Widać, co wybrzmiewało także z tej rozmowy, że jest to relacja ważna dla prezydenta Trumpa. Był taki moment, gdy rozmawialiśmy o wyborach - powiedział Nawrocki.

Dopytywany o kulisy spotkania, odparł:

Prezydent Trump powiedział: "You will win". Czyli powiedział, że wygram. Odczytałem to jako życzenie sukcesu w nadchodzących wyborach i, mogę to powiedzieć po całym tym dniu, że administracja amerykańska ma świadomość tego, co dzieje się w Polsce. Te wszystkie spotkania były to spotkania z ludźmi, którzy z jednej strony poświęcają się pracy dla USA, ale z drugiej strony mają świadomość tego, co dzieje się w Polsce i że te wybory w Polsce są bardzo ważne.

7 godzin spotkań

Nawrocki wskazał, że "to był cały dzień bardzo intensywnych spotkań w Białym Domu".

- Ponad 7 godzin spotkań z najważniejszymi osobami w administracji amerykańskiej, z ministrami odpowiedzialnymi za kolejne resorty, sekretarzami stanu i na koniec tych spotkań spotkałem się z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, mimo że to spotkanie nie było w oficjalnej agendzie

- powiedział.

Mówiąc o kulisach rozmów z wysokimi przedstawicielami amerykańskiej administracji wskazał, że uwagę poświęcono również samemu spotkaniu w Ogrodzie Różanym Białego Domu z okazji Dnia Modlitwy.

- Ze spikerem Johnsonem spotkaliśmy się wcześniej, potem wróciliśmy do tej rozmowy w Ogrodzie Różanym. To była rozmowa o ogólnej sytuacji, o tym wydarzeniu, które przyciągnęło uwagę opinii publicznej, co pokazuje, że Donald Trump idzie w kierunku wolności wyznawania religii. Wokół tego była rozmowa ze spikerem. Było też spotkanie z Marco Rubio, ale także z kongresmenami i sekretarzami. Te rozmowy dotykały wszystkich najważniejszych spraw relacji polsko-amerykańskich, m.in. kwestii bezpieczeństwa. Były też okazją dla mnie, bym zaprezentował swój program jako kandydat na urząd prezydenta, to interesowało moich rozmówców - dodał.

Źródło: TV Republika