Donald Tusk będąc premierem podwyższył wiek emerytalny Polaków. Jako szef rządu PO-PSL mówił, że środki zgromadzone w OFE, „to nie nasze pieniądze” i zabrał Polakom 150 mld zł. W najnowszym sondażu zapytano emerytów, czy chcieliby powrotu Platformy Obywatelskiej do władzy. 66,1 proc. z nich jest przeciwko PO.
Emeryci nie zapomnieli, jak żyło im się za czasów rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Skok na pieniądze z OFE, podwyższenie wieku emerytalnego – tak Platforma „dbała” o Polaków.
Najnowszy sondaż IBRiS dla „Super Expressu” został przeprowadzony wśród emerytów. Pokazuje, co ta grupa społeczna myśli o rządach Tuska.
Zapytano emerytów Czy chciałby Pan/Pani, aby do władzy wróciła Platforma Obywatelska? Wyniki jasno wskazują, że emeryci murem stoją za Prawem i Sprawiedliwością.
Okazuje się, że zdecydowana większość nie chce słyszeć o powrocie Platformy Obywatelskiej do władzy. Odpowiedziało tak 66,1 proc. badanych. Za powrotem PO do władzy jest 27 proc. seniorów. 6,9 proc. nie miało zdania na ten temat.
Politolog Kazimierz Kik ocenił, że ten wynik był do przewidzenia, lecz „można się było spodziewać jeszcze większego grona przeciwników PO wśród najstarszych Polaków”.
Zaznacza, że większość polskich seniorów to ubodzy emeryci, których świadczenie nie przekracza 2500 zł.
„Ostatni ruch PiS, czyli Polski Ład, jest ukłonem wobec właśnie tych osób, i on okazał się strzałem w dziesiątkę. PiS ustawiło swoje działania na zdobycie głosów emerytów i to się udało. Z kolei PO jest popierana przez bardziej zamożną i młodszą część społeczeństwa"
– powiedział tabloidowi Kik.