Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Joanna Lichocka,
26.08.2019 12:00

Śmiechem w postkomunę

W postkomunistycznych mediach wciąż możemy poczytać m.in. o zamachach na demokrację i reżimie, na co większość Polaków wzrusza ramionami. Sondaże mimo gorączkowych zabiegów różnych propagandystów nie chcą spadać. Tyle pracy, tyle hejtu co dnia wylewanego pod pozorem „publicystyki”, „opinii”, niekiedy „sztuki”, a tu nic.

Tłumaczą to opowieściami o „teflonowym” PiS, którego żaden skandal się nie ima, lecz analizy, dlaczego ich wysiłki idą na marne, nie widać. A sprawa jest dość prosta i nie polega na żadnej „teflonowości”, tylko na dotrzymywaniu przez PiS umowy z Polakami. Realizacji obietnic wyborczych, a potem kolejnych przedstawianych w czasie rządów. Reagowania na nieprawidłowości i liczenie się z opinią publiczną. Ludzie to widzą, efekty dotrzymania umowy przez rządzących odczuwają na co dzień. Media postkomuny starają się nie informować o wielu działaniach rządzących, a potem wpadają we własną pułapkę niewiedzy. Dlatego nic nie rozumieją – nie mają zielonego pojęcia, ile zmieniły rządy PiS w życiu codziennym Polaków. Niech jednak w tym trwają i bredzą o reżimie, rodzącym się faszyzmie – to zmienia się w niezły kabaret. Trzeba się z nich śmiać, irytować się nie warto.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane