"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia" - poinformował na Twitterze Patryk Jaki, eurodeputowany Suwerennej Polski.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro walczy z nowotworem. Jest w szpitalu, przeszedł ciężką operację, ale niestety wciąż mierzy się z hejtem - niektórzy, nawet ludzie sprawujący publiczne funkcje, usiłują twierdzić, że minister symuluje. Żeby przeciąć spekulacje, Ziobro opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Choć związane z obecną koalicją rządzącą osoby wciąż negowały stan zdrowia byłego ministra, teraz rządzący sięgnęli po jeszcze grubszy kaliber...
Dziś w swoich mediach społecznościowych Patryk Jaki, eurodeputowany Suwerennej Polski - partyjny kolega Ziobry, opisał sytuację, do której doszło dziś rano.
"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu - przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie"
Co więcej, Ziobro nie był jedyny... "W tej samej sprawie rano Bodnarowcy weszli do domów posłów Wosia, Romanowskiego i Mateckiego" - napisał Jaki.
Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu - przecież…
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) March 26, 2024