"Pakt Migracyjny to, obok Zielonego Ładu, najbardziej niebezpieczny i szkodliwy dla Polski projekt KE, w którego wdrażaniu aktywnie uczestniczą Donald Tusk i Rafał Trzaskowski" - bije na alarm na platformie x.com Mateusz Morawiecki. Były premier sformułował również trzy konkretne pytania, a także przypomniał, co stojący na czele rządu Tusk mówił na ten temat kilka miesięcy temu.
Po słowach wypowiedzianych przez rzecznika prasowego niemieckiego MSW, który przyznał, że na spotkaniu unijnych ministrów w Warszawie była zgoda, co do wcześniejszego wprowadzenia paktu migracyjnego, o szkodliwym unijnym projekcie zrobiło się znowu głośno.
Choć polskie MSWiA - z Tomaszem Siemoniakiem na czele zaprzecza, jakoby takie decyzje miały zapaść, wokół sprawy rodzi się coraz więcej pytań. To nikt inny, jak Donald Tusk, przekonywał niegdyś, że... "Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego".
Jedno jest pewne - nasz kraj nie zostanie potraktowany ulgowo, mimo iż przyjęliśmy miliony ukraińskich uchodźców.
Sprawdź: Koniec mrzonek. Pakt migracyjny wchodzi w życie. Europoseł PiS: „Tusk znowu okłamał Polaków”
W obszernym wpisie w mediach społecznościowych, były premier RP wskazuje, że stanowisko rządu Donald Tuska ws. paktu migracyjnego to kłamstwo.
Są kłamstwa, które zagrażają bezpieczeństwu całego kraju i przyszłości naszych dzieci. Te nie mogą pozostać niezauważone i nierozliczone. I takim kłamstwem jest stanowisko rządu w sprawie unijnego Paktu Migracyjnego.
– napisał Mateusz Morawiecki.
Polityk przypomniał wypowiedź Tuska sprzed kilku miesięcy. To właśnie 12 października ubiegłego roku Donald Tusk mówił, że "Polska nie wdroży nic, co nie będzie służyło naszym interesom; że nie wydamy ani złotówki na przygotowanie infrastruktury przygranicznej wymaganej paktem; że nie przyjmiemy ani jednego uchodźcy w ramach procesu relokacji".
Przypominamy:
📣 Kolejne kłamstwo Donalda Tuska - obejrzyjcie całość 👇
— Oskar (@Szafarowicz2001) February 1, 2025
Komisja Europejska w odpowiedzi na interpelację poselską udzieliła precyzyjnej odpowiedzi: żaden kraj nie będzie zwolniony z 🇪🇺 Paktu Migracyjnego!
Korzystnych zmian dla Polski nie wywalczył rząd Koalicji 13 grudnia -… pic.twitter.com/Ejm7i8NNgF
Skontrował tę wypowiedź ze z twierdzeniem unijnego komisarza ds. migracji - Magnusa Brunnera. Ten przyznał wprost: Warszawa nie zostanie wyłączona z paktu migracyjnego.
Były szef polskiego rządu sformułował w związku z tym trzy konkretne pytania:
Po pierwsze - "czy Donald Tusk, wiedząc, że zgodzi się na Pakt Migracyjny, kłamał Polakom w żywe oczy, deklarując, że “nikt mnie w Europie nie ogra” i mówiąc, że Polska będzie zwolniona z mechanizmu przymusowej relokacji?".
Po drugie - "co robi rząd, by zablokować relokację tysięcy nielegalnych i niebezpiecznych imigrantów do Polski?".
I po trzecie - "dlaczego większość mediów milczy na ten temat? Gdzie są dziennikarze? Zajęci nagłaśnianiem fałszywych oskarżeń i rozdętych donosów na opozycję?".
Pakt Migracyjny to, obok Zielonego Ładu, najbardziej niebezpieczny i szkodliwy dla Polski projekt KE, w którego wdrażaniu aktywnie uczestniczą Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. Jeżeli zostaną wprowadzone - skutki będą katastrofalne. Nie możemy na to pozwolić!
– konkluduje Morawiecki.
Są kłamstwa, które zagrażają bezpieczeństwu całego kraju i przyszłości naszych dzieci. Te nie mogą pozostać niezauważone i nierozliczone.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) February 4, 2025
⚠️ I takim kłamstwem jest stanowisko rządu w sprawie unijnego Paktu Migracyjnego.⚠️
12 października 2024 roku z ust @donaldtusk płyną słowa,… pic.twitter.com/gH8M0nHJwY