Już ponad miesiąc temu Rada Europy miała ostrzegać polski rząd o europejskim immunitecie Marcina Romanowskiego. Pismo w tej sprawie do polskiego ambasadora ze stałego przedstawicielstwa w Radzie Europy trafić miało zaraz po pojawieniu się w mediach informacji o planach postawienia posłowi zarzutów.
O sprawie informuje Radio Zet. - Trudno zrozumieć, na co liczyło kierownictwo prokuratury i z jakiego powodu nie wystąpili o uchylenie immunitetu Romanowskiemu w ZPRE. Być może liczyli, że sąd wyda decyzję o areszcie, zanim głos oficjalnie zabierze protestująca w tej sprawie Rada Europy – powiedział radiu "jeden z doradców Ministra Sprawiedliwości".
Portal stacji podaje, że "blamażu można było jednak uniknąć nawet w ostatniej chwili, wsłuchując się w głosy cenionych prawników doświadczonych w pracy m.in. w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Jak słyszymy, zignorowano jednak rady praktyków i oparto się na dwóch ekspertyzach". W prokuraturze stacja usłyszała, że "nawet te opinie nie dawały pewności", że wobec posła można podjąć działania bez uchylenia immunitetu w ZPRE.
Do informacji odniósł się między innymi były Szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP Marcin Przydacz.
"Konieczna jest pilna odpowiedź MSZ na pytanie czy taka informacja dotarła do Stałego Przedstawiciela RP przy Radzie Europy. Jeśli tak, to kiedy została ona przekazana do Prokuratury Krajowej? Trudno mi sobie wyobrazić, aby Stały Przedstawiciel nie przekazał tak istotnej wiadomości do Centrali. Pytanie czy te informacje zlekceważyło MSZ czy Prokuratura"
Jak dodał, "nie zmienia to faktu kompromitacji prokuratury i części wspierających władze komentatorów".
Doniesienia skomentował także obrońca Romanowskiego mecenas Bartosz Lewandowski.
"To jest przede wszystkim dowód na zamiar umyślny popełnienia przestępstw na szkodę posła Marcina Romanowskiego, tj. przekroczenia uprawnień i bezprawnego pozbawienia wolności"
O sprawę został zapytany na konferencji prasowej Prokurator Generalny Adam Bodnar. Uniknął jednak odpowiedzi na pytanie. - Jest to dla mnie nowa wiadomość. Muszę ją wyjaśnić. Nie chciałbym jej w tym momencie komentować. Nie wiem o takim doniesieniu - powiedział.