- Jeśli wyłączę system Starlink, cały front na Ukrainie upadnie - napisał w niedzielę rano na swojej platformie x.com, Elon Musk, amerykański szef Departamentu Wydajności Państwa (DOGE). Wpisu najwyraźniej nie zrozumiał szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Polityk Platformy Obywatelskiej stwierdził, ze to Polska płaci za Starlinki dla Ukrainy i... zarzucił Muskowi "grożenie ofierze agresji". Dodał, że jeśli "SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni poszukać innych dostawców"
O popisie Sikorskiego szybko stało się głośno. Politycy opozycji nie mają wątpliwości, że szef dyplomacji po raz kolejny zrobił krok w stronę zepsucia relacji polsko-amerykańskich.
"Widzę, że twitterowa dyplomacja Radosława Sikorskiego odnosi kolejne sukcesy. Premier Tusk mówi w Sejmie o wadze sojuszu polsko-amerykańskiego, a jego szef dyplomacji nie jest w stanie utrzymać telefonu w kieszeni i musi jątrzyć w mediach społecznościowych"
– napisał poseł PiS Radosław Fogiel.
Jeszcze mocniej zareagował europoseł Dominik Tarczyński. Polityk otwarcie wezwał do dymisji szefa MSZ.
"Sikorski bardzo szkodzi Polsce. Jego kłamstwa oraz postawa roszczeniowa może doprowadzić do poważnego kryzysu w relacjach Polska - USA. Do dymisji! Natychmiast!"
– oznajmił.
Przedstawiciele poprzedniego rządu są zgodni, że nie w taki sposób powinna wyglądać dyplomacja. Szczególnie, gdy mowa o relacjach z najpotężniejszym sojusznikiem.
Zresztą, krytykę wobec Sikorskiego wyrażają nie tylko jego polityczni oponenci. W sieci nie brakuje oburzenia, zażenowania i rozczarowania poziomem szefa MSZ.
Wielkie chwile polskiej dyplomacji! 🤦♀️
— Monika #NAWROCKI2025 🇵🇱 (@Barbarzak_M) March 9, 2025
Wypychanie USA z Polski i Europy przez proniemiecki rząd Tuska wchodzi w nową fazę. pic.twitter.com/2Zx9STBlpS
Taka opinia idzie w świat
Niestety - dla wizerunku Polski - o wymianie zdań między Sikorskim a amerykańską administracją piszą nie tylko Polacy. Temat jest podgrzewany przez największe profile na platformie X, jak na przykład "Libs of TikTok", który obserwuje 4,3 mln użytkowników. I na wpis tego profilu zareagował ponownie... Elon Musk.
"Elon Musk dał Ukrainie Starlink ZA DARMO na początku wojny, a mimo to ci ludzie WCIĄŻ narzekają i próbują twierdzić, że jest marionetką Putina, grożąc, że przejdą do innych firm"
– napisano na LoT.
Po komentarzu o tym, że "Zełenski jest niewdzięczny i chce wojny" odpowiedział Musk, który napisał:
"Podobnie jak elita na Ukrainie i część elit na Zachodzie, którzy co wieczór urządzają wystawne kolacje w rezydencjach, a jednocześnie wysyłają synów innych na śmierć w okopach błota i krwi w niekończącej się wojnie"