Sikorski pręży muskuły. MSZ wzywa ambasadora RP z Budapesztu
Ambasador RP na Węgrzech został wezwany przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego do MSZ na konsultacje - poinformował resort w komunikacie. Podano także, że szef polskiej placówki w Budapeszcie wraca do Warszawy na bezterminowe konsultacje.
Decyzję rządu premiera Viktora Orbana o przyznaniu azylu politycznego Marcinowi Romanowskiemu, poszukiwanemu Europejskim Nakazem Aresztowania, uznajemy za akt nieprzyjazny wobec Rzeczypospolitej Polskiej i sprzeczny z elementarnymi zasadami obowiązującymi państwa członkowskie Unii Europejskiej
– napisał MSZ w komunikacie.
Do MSZ został również wezwany Ambasador Węgier w Polsce. Węgierski dyplomata stawił się na Szucha przed południem. - Ambasadorowi Węgier została wręczona nota protestacyjna związana z decyzją rządu węgierskiego o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu - poinformował rzecznik MSZ Paweł Wroński. Dodał, że rozmowa trwała około 10 minut.
Przyznanie ochrony międzynarodowej w którymkolwiek z państw członkowskich 🇪🇺 nie zwalnia tego kraju z obowiązku wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) December 20, 2024
Do MSZ zostanie dziś wezwany Ambasador Węgier w Polsce, który otrzyma formalny protest strony 🇵🇱.https://t.co/S2BNGRjnrj
Polski ambasador wraca do kraju
Rzecznik resortu dodał także polski ambasador na Węgrzech został wezwany do kraju na bezterminowe konsultacje.
Sebastian Kęciek objął placówkę w Budapeszcie wiosną 2022 roku.
Sikorski idzie na wojnę z Węgrami?
Węgierski rząd udzielił azylu politycznego posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu wobec posła Europejskiego Nakazu Aresztowania.
MSZ w swoim komunikacie podkreśliło, że uzasadnienie przyznania azylu Marcinowi Romanowskiemu "rzekomymi prześladowaniami politycznymi jest obraźliwe dla obywateli i polskich władz".
Resort liczy, że Węgry wydadzą Romanowskiego. "Przyznanie ochrony międzynarodowej w którymkolwiek z państw członkowskich UE nie zwalnia tego kraju z obowiązku wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania" - czytamy.
Pojawiły się także ostrzeżenia przed skargą do TSUE "jeśli Węgry uchybią europejskim zobowiązaniom". Chodzi o art. 259 unijnego traktatu.
Orban: to nie decyzja premiera
Premier Węgier Viktor Orban podczas szczytu UE w Brukseli był pytany przez dziennikarzy o azyl dla Marcina Romanowskiego.
To nie decyzja premiera. To jest prawny proces, który jest w toku (...) Ja nie zajmuję się szczegółami. Jedyne, co wiem, to, że relacje pomiędzy Polską a Węgrami nie są dobre, zwłaszcza z powodu brutalnego ataku polskiego ministra sprawiedliwości na węgierski rząd
– powiedział dziennikarzom Orban.
Szef węgierskiego rządu nawiązał do wywiadu udzielonego portalowi Politico przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który został opublikowany w środę pod tytułem "Węgry pod rządami Orbána na drodze bez powrotu, ostrzega polski minister".
Źródło: niezalezna.pl, x.com, PAP
