Radosław Sikorski podczas "apolitycznej" imprezy "Campus Polska Przyszłości" Rafała Trzaskowskiego oświadczył, że "niemieckim sojusznikiem" PiS jest niemiecka prorosyjska partia AfD, zaś Bruksela nie zagraża polskiej suwerenności. - To jest absurd. Sikorski po prostu bredzi - powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl Patryk Jaki, europoseł PiS.
Radosław Sikorski był gościem "apolitycznej" imprezy Rafała Trzaskowskiego "Campus Polska Przyszłości". Były minister spraw zagranicznych zarzucił partii rządzącej, że jej sojusznikiem jest... niemiecka, prorosyjska partia AfD
"Przestrzegam kolegów z PiS-u, to wasz sojusznik niemiecki, pana Krasnodębskiego, AfD – niemieccy nacjonaliści, których szefowa mówi o NRD jako o środkowych Niemczech"
Patryk Jaki w rozmowie z portalem niezalezna.pl odnosząc się do tych słów powiedział, że "AfD to nie jest nasz sojusznik, my jesteśmy w całkowicie innych grupach politycznych". Ocenił, że Sikorski "nie po raz pierwszy celowo kłamie".
Radosław Sikorski na Campusie przekonywał też, że polskiej suwerenności nie zagraża Bruksela.
"Koledzy z prawicy mówią, że walczą o suwerenność, o honor, o godność, o wstanie z kolan. Na to powiem tak: każdy walczy o to, czego mu brakuje. Po co walczyć o suwerenność, skoro ona nie jest zagrożona? Przynajmniej nie przez Brukselę"
Patryk Jaki w rozmowie z nami ocenił, że "to jest absurd".
"Suwerenność to zdolność do podejmowania decyzji przez własne państwo. Problem polega na tym, że kolejne obszary suwerenności były przez ostatnie lata zabierane przez UE przy poparciu Radosława Sikorskiego i PO. Takim obszarem jest np. organizacja sadownictwa, która nie znajduje się w obszarze kompetencji unijnych, a mimo to nakładane na Polskę sankcje"
Europoseł przypomniał też, że "PO głosowała za przekazaniem kompetencji dotyczącej zarządzaniem lasów Unii Europejskiej".
"To co to jest, jak nie odbieranie suwerenności? Teraz trwają prace nad traktatami, które mają nas pozbawić prawa do prowadzenia suwerennej polityki podatkowej i zagranicznej. To co to jest jak nie odbieranie suwerenności? Po prostu Sikorski bredzi"
Sikorski w swoim wystąpieniu mówił też o migrantach. W jego opinii "prawda jest taka, że PiS wpuścił do Polski więcej migrantów z krajów muzułmańskich niż w tysiącletniej historii Polski, jednocześnie atakując migrantów".
"Pomijając już ogromny brak wiedzy pana Sikorskiego jeśli chodzi o historię Polski i brak wiedzy na temat tego, jak było z muzułmanami w historii Polski, ale on po prostu powtarza fake newsy. Prawdopodobnie odwołuje się on do słynnego fake newsa Donalda Tuska, który PO kolportowała o tej jakiejś ogromnej liczbie migrantów, którzy zostali przyjęci. Tam chodziło o pierwszy etap weryfikacji. Zdecydowana większość tych ludzi drugiego etapu weryfikacji nie przeszła i nigdy Polski nie zobaczyła"
W jego opinii "najważniejsze jest to, że on udaje, że nie rozumie o co chodzi w tej sprawie".
"Nie chodzi o to, żeby Polska nikogo nie przyjmowała. Niemcom chodzi o to, żeby nam wcisnąć Niemców niechcianych, czyli takich, których oni nie chcą, którzy mają problemy z prawem itd., natomiast sami chcą sobie zachować najlepszych lekarzy i inżynierów. A my mówimy, że jesteśmy przeciwni przymusowej relokacji i to jest zasadnicza różnica. My po prostu chcemy decydować, o tym, których ludzi będziemy przyjmowali, a których nie. A ten mechanizm, który chce narzucić UE, to mechanizm przymusowej relokacji. Na tym polega ta różnica"