Sejm zagłosował nad immunitetem Wosia! Tuż przed głosowaniem - było sporo emocji
Za - 240 głosów, przeciw - 192 głosy. Tak przedstawiają się wyniki głosowania nad immunitetem posła Suwerennej Polski Michała Wosia. Na chwilę przed glosowaniem, na mównicy doszło do sprzeczki pomiędzy posłami opozycji a marszałkiem Hołownią.
Wniosek, który trafił do Sejmu pod koniec maja, wiąże się ze śledztwem Prokuratury Krajowej ws. wydatkowania środków na zakup oprogramowania typu Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości, a także wydatkowania środków publicznych na zakup licencji na korzystanie z systemu Pegasus.
Podczas ostatniego posiedzenia komisji regulaminowej, rozpatrywany był wniosek Prokuratora Krajowego z dnia 28 maja 2024 r. o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Michała Piotra Wosia. Na sali obecni byli wszyscy politycy z klubu Suwerennej Polski. Jak relacjonowali w mediach społecznościowych, prokuratorzy byli nieprzygotowani, przewodniczący komisji łamał regulamin. Członkowie komisji dzwonili po kolegów, których brakowało. "Wniosek o uchylenie immunitetu to wstyd, żadnych argumentów!" - pisał na platformie X Mariusz Kałużny.
Wczoraj komisja zagłosowała za uchyleniem immunitetu posłowi Suwerennej Polski. Michał Woś odniósł się do tego podczas konferencji prasowej.
Więcej w tekście poniżej:
"Jest niewinny"
Dziś od rana, w Sejmie, przed głosowaniem nad immunitetem Wosia, trwała ożywiona dyskusja.
"Myślę, że żaden przyzwoity człowiek nie przyłoży ręki do tego, żeby zdejmować mu immunitet. On jest człowiekiem niewinnym. Podjął decyzję na podstawie ustawy, przepisu, który tutaj został uchwalony kilka lat temu. Potwierdziły to również - tę legalność działań - opinie wybitnych polskich profesorów. Nie wiem, czy pan marszałek wie, że do wniosku nie dołączono opinii z Najwyżej Izby Kontroli, z której wynika, że minister Woś podjął działania legalne. Chcę powiedzieć także, że nie uzyskał żadnej korzyści majątkowej czy osobistej. Przelano pieniądze z jednej instytucji państwowej do drugiej"
– mówił Michał Wójcik, Suwerenna Polska.
I kontynuował, zwracając się do Hołowni: "czy pan wie, że posłowie nie mieli możliwości zapoznać się z aktami sprawami prokuratorskiej? To haniebna sprawa!".
"Za kilka lat, jeśli przejmiemy władzę, wskażę Was, abyście stanęli przed sądem"
– dodał.
Kiedy miało rozpocząć się głosowanie, na mównicy pojawił się Woś, jednak Hołownia nie pozwolił mu zabrać głosu. W reakcji na to działanie, w obronie posła Suwerennej Polski stanęło kilku posłów polskiej opozycji - w tym prezes Prawa i Sprawiedliwości - Jarosław Kaczyński.
Marszałek szedł jednak w zaparte, nie dając dojść im do słowa i... postanowił przejść do głosowania.
Wyniki głosowania
Wyniki głosowania (głosowało 439 posłów):
Za - 240 głosów
Przeciw - 192 głosy
Wstrzymało się - 7 posłów
Oglądaj Telewizję Republika na żywo:
Źródło: niezalezna.pl
