Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Komisja za uchyleniem immunitetu Wosia. "Rząd Tuska wykorzystuje prawo karne do represji politycznych"

Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych zagłosowała za uchyleniem immunitetu posła PiS Michała Wosia, o co wnioskował Prokurator Krajowy. - Nie ma tu żadnego zaskoczenia, żadnego zdziwienia, bo taka jest arytmetyka i logika tego Sejmu, ale ja wielokrotnie powtarzałem, że gdybym popełnił jakiekolwiek przestępstwo (...), zrzekłbym się immunitetu bez mrugnięcia okiem - powiedział podczas konferencji prasowej poseł Michał Woś.

Michał Woś straci immunitet?
Michał Woś straci immunitet?
printscreen - Telewizja Republika

Wniosek, który trafił do Sejmu pod koniec maja, wiąże się ze śledztwem Prokuratury Krajowej ws. wydatkowania środków na zakup oprogramowania typu Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości, a także wydatkowania środków publicznych na zakup licencji na korzystanie z systemu Pegasus.

Podczas wczorajszego posiedzenia komisji regulaminowej, rozpatrywany był wniosek Prokuratora Krajowego z dnia 28 maja 2024 r. o  wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Michała Piotra Wosia. Na sali obecni byli wszyscy politycy z klubu Suwerennej Polski. Jak relacjonowali w mediach społecznościowych, prokuratorzy byli nieprzygotowani, przewodniczący komisji łamał regulamin. Członkowie komisji dzwonili po kolegów, których brakowało. "Wniosek o uchylenie immunitetu to wstyd, żadnych argumentów!" - pisał na platformie X Mariusz Kałużny.

Dziś komisja zagłosowała za uchyleniem immunitetu posłowi Suwerennej Polski. Michał Woś odniósł się do tego podczas konferencji prasowej.

Nie ma tu żadnego zaskoczenia, żadnego zdziwienia, bo taka jest arytmetyka i logika tego Sejmu, ale ja wielokrotnie powtarzałem, że gdybym popełnił jakiekolwiek przestępstwo, gdybym skrzywdził kogoś na pasach jadąc samochodem, albo gdybym popełnił jakieś inne rzeczywiste przestępstwo, zrzekłbym się immunitetu bez mrugnięcia okiem. Natomiast w przypadku tego konkretnego wniosku, uważam, że nie tylko posłom, ale i Polakom, należy się jasne stanowisko, żeby mógł się zapoznać z tym co robi prokuratura pana Bodnara, co robi rząd Tuska i jak wykorzystuje prawo karne do represji politycznych

– powiedział Woś podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Zarzuca mi się przestępstwo karne z art. 231, to jest przestępstwo polegające na "działaniu w celu przyjęcia korzyści majątkowych i osobistych" i wyrządzenie w ten sposób szkody dla interesu publicznego - dodał.

Woś pytał dziennikarzy, dlaczego nie relacjonowali wczorajszego posiedzenia komisji. "Dlaczego państwo nie pokazywali tej totalnej kompromitacji prokuratorów, którzy nie byli w stanie wydukać z siebie, jaką rzekomą korzyść majątkową osiągnęliśmy? - pytał.

W końcu się dowiedzieliśmy, że Centralne Biuro Antykorupcyjne taką korzyść osiągnęło. Czyli zarzucają mi przestępstwo kryminalne, grozi mi do 10 lat pozbawienia wolności za to, że CBA przyjęło legalne dofinansowanie

– podkreślił polityk.

 



Źródło: niezalezna.pl,

bm