- Jest to szokujący przykład kompletnej niekompetencji tej pani. To jest jedna z kluczowych, bardzo konkretnych rzeczy, niedawno uchwalona przez Parlament Europejski. Obnażyła po raz kolejny swoją niekompetencję, taką fundamentalną - powiedział Mariusz Kamiński, nowo wybrany europoseł PiS, odnosząc się do wypowiedzi Joanny Scheuring-Wielgus, która oświadczyła, że "nic nie wie" o dyrektywie budynkowej.
Joanna Scheuring-Wielgus, która z list Lewicy dostała się do Parlamentu Europejskiego, została zapytana o dyrektywę budynkową. Z rozbrajającą szczerością oświadczyła, że "nic nie wie na ten temat".
"Mówię zupełnie szczerze. Nie wiem wszystkiego, przyznaję się do tego"
Niewiedzę nowej europosłanki Lewicy skomentowali w programie "Gość Dzisiaj" nowi europosłowie PiS: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
"Zapisy dyrektywy budynkowej będą powodowały konieczność wymiany okien, drzwi, fotowoltaiką obowiązkowa. To jest szaleństwo. To element tego szalonego Zielonego Ładu. Mają być likwidowane piece węglowe. Już wiemy, że też piece gazowe"
Odnosząc się do słów Scheuring-Wielgus powiedział, że "jest to szokujący przykład kompletnej niekompetencji tej pani".
"To jest jedna z kluczowych, bardzo konkretnych rzeczy, niedawno uchwalona przez Parlament Europejski. Ona obnażyła po raz kolejny swoją niekompetencję, taką fundamentalną. To jeden z podstawowych problemów"
Z kolei Maciej Wąsik powiedział, że "wszyscy jego rozmówcy na bazarach doskonale zdawali sobie sprawę z tego, co ich czeka i jak złe jest to rozwiązanie dla Polaków".
"My jesteśmy za Unią Europejską, która buduje system zachęt, a nie, która zmusza do wykonania pewnych czynności, a jeżeli nie, to będą ponoszone kary. Lewica od pewnego czasu odrywa się od rzeczywistości. To jest nasze zadanie w Parlamencie Europejskim sprzeciwiać się takim szaleństwom i tłumaczyć Europie, że jest to szaleństwo. Są to lewicowe środowiska, które jak widać same nie wiedzą, co uchwalają"