Szef rządu w opublikowanym w niedzielę kolejnym odcinku swojego podcastu mówił o kwestii Europejskiego Zielonego Ładu i transformacji energetycznej i wskazał, że jest to jeden z tematów, który w ostatnim czasie "rozpala spory". Premier odniósł się m.in. do "jednej z ostatnich propozycji polityki klimatycznej Parlamentu Europejskiego, a mianowicie zakazu rejestracji nowych osobowych i dostawczych samochodów spalinowych".
Morawiecki podkreślił, że choć "samochody zeroemisyjne to z pewnością przyszłość transportu", jego zdaniem "w warunkach obecnego kryzysu cele przyjęte przez Parlament Europejski są zbyt radykalne, zbyt optymistyczne".
- Niektórzy by powiedzieli, że narażają gospodarkę, miejsca pracy i wielu obywateli Unii Europejskiej na komunikacyjne wykluczenie
- dodał.
Premier dodał, że planowane regulacje zawierają wyłączenia dotyczące... aut luksusowych.
- Trudno oprzeć się wrażeniu, że rozwiązania przegłosowane przez europarlamentarzystów uwzględniają głównie interesy tych 10 najbogatszych, czyli m.in. ich właśnie
- powiedział premier.
Zdaniem premiera Morawieckiego "transformacja energetyczna nie może być wprowadzana w imię ideologii ani ograniczać wolności wyboru stylu życia, jak pomysły twórców raportu dla organizacji C-40 Cities.
- Paradoksalne jest, że te pomysły wypływają u nas od opozycji - stwierdził.