Na tropie "dużej afery" był jeden z dziennikarzy, który zawitał na konferencję z udziałem rzecznika rządu. Miał bowiem twarde dane: ponad dwukrotnie rozrosła się Kancelaria Premiera. Brzmi, jak idealny temat do "Faktów", ale fakty okazały się takie, że mogą nie spodobać się wydawcom TVN.
"Przez 6 lat państwa rządów liczba urzędników w Kancelarii Premiera strasznie wzrosła. Było 553, teraz, jak wynika z interpelacji jest 1300" - zagaił na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy telewizji TVN.
Okazało się jednak, że pominął dość istotny fakt... "Panie redaktorze, dobre pytanie" - odpowiedział mu rzecznik rządu Piotr Müller, dodając:
Tylko szkoda, ze pan redaktor i być może pana redakcja nie zauważyła, a być może celowo nie zauważyła, że w międzyczasie Kancelaria Premiera połączyła się z ministerstwem cyfryzacji. Zlikwidowano ministerstwo, włączono je do KPRM i oto rozwiązanie tej bardzo trudnej zagadki. Połączono dwa duże urzędy oraz m.in. inne instytucje jak cały pion spraw europejskich z MSZ.
- Z ciekawości aż obejrzę materiał TVN, czy będzie ta informacja - zakończył Müller.