Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Premier do opozycji: Nie destabilizujcie sytuacji!

Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do opozycji "ażeby nie destabilizowali sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, a także najlepiej, żeby również szanować polskich funkcjonariuszy, szanować polski mundur". - Ja jestem dumny z polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, z polskich żołnierzy. Jestem dumny z ich służby dla Rzeczypospolitej - podkreślił.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zamieścił wczoraj w sieci krótkie nagranie, w którym zwrócił się do polskich władz, aby podjęły "działania na rzecz budowy konsensusu wokół kryzysu migracyjnego". Premier Mateusz Morawiecki, zapytany czy zaprosi Tuska na spotkanie, odparł:

"Jeżeli będzie taka konieczność, jeżeli będzie taka okoliczność, która wskazywałaby na to, że warto porozmawiać w takiej konfiguracji, to oczywiście zawsze jestem gotowy"

Jak przypomniał, zapraszał liderów opozycji na spotkania w kontekście COVID-19 czy kryzysu białoruskiego.

- Zaproszę na takie spotkanie oczywiście przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego i wszystkich liderów opozycji po to, żeby rozmawiać o tej sytuacji

 - doprecyzował.

- Ale proszę wszystkich ich o to, ażeby nie destabilizowali sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, a także najlepiej, żeby również szanować polskich funkcjonariuszy, szanować polski mundur. Ja jestem dumny z polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, z polskich żołnierzy. Jestem dumny z ich służby dla Rzeczypospolitej

 - podkreślił Morawiecki.

Zdaniem szefa rządu "pan Tusk powinien przede wszystkim zadbać o jedność i spójność PO". Wspomniał przy tym o, jak to ujął, "bliskim sojuszniku" Tuska, działaczu opozycji w czasach PRL Władysławie Frasyniuku, który "w sposób haniebny i podły wyrażał się o służbach mundurowych", oraz o posłach Koalicji Obywatelskiej: Franciszku Sterczewskim i Klaudii Jachirze, którzy pojechali do Usnarza Górnego, gdzie trzeci tydzień przy polsko-białoruskiej granicy koczuje grupa cudzoziemców.

"To są osoby, które nie tylko utrudniają działania, ale wręcz mogą sprowokować pewien bieg wydarzeń bardzo niebezpieczny. A o to chodzi panu Łukaszence. Myślę, że pan Tusk powinien lepiej nad nimi zapanować" 

Premier podkreślił, że granicę trzeba szanować oraz, że cudzoziemcy legalnie znaleźli się na Białorusi, mają prawo tam przebywać, bo dostali białoruskie wizy. - Jeżeli Białoruś nie jest w stanie im pomóc, my możemy im dopomóc na terytorium Białorusi - dodał.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki

mk