- To szaleństwo w ramach Unii Europejskiej postępuje, ale to nie jest jednoczesne z tym, że my się w to wpisujemy. Żadnych podatków za samochody spalinowe nie będzie - oznajmił w rozmowie z portalem Niezalezna.pl minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, który bierze udział w XVII Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej".
W Spale (woj. łódzkie) trwa XVII zjazd Klubów Gazety Polskiej. W sobotę - podczas drugiego dnia wydarzenia przewidziano wiele interesujących paneli, w których udział będą brać znamienici goście.
"Współpraca rządu z samorządem" - w tej części, prowadzonej przez redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" - Tomasza Sakiewicza, udział wzięli: Grzegorz Schreiber - marszałek województwa łódzkiego, Jakub Chełstowski - marszałek województwa śląskiego, Tobiasz Bocheński - wojewoda łódzki oraz Waldemar Buda - minister rozwoju i technologii.
Szefa resortu rozwoju i technologii zapytaliśmy o to, co nurtuje od pewnego czasu polskie społeczności - kiedy możemy spodziewać się pierwszej transzy środków z Krajowego Planu Odbudowy?
- Decyzja leży po stronie Komisji Europejskiej. Ciężko jest wskazać jeden konkretny termin, ponieważ za chwilę ktoś - szczególnie ze środowiska opozycyjnego będzie komentował, czy go dochowano, czy też nie. Wnioski niektórych państw są rozpatrywane w okresie 7 tygodni, niektóre nieco dłużej - 12 tygodni. I co ciekawe - nadal nie są rozpatrzone. Nie spodziewam się jakiejś szczególnej dynamiki ze strony Komisji Europejskiej, ale pewne jest jedno - wcześniej czy później te środki na pewno do nas wpłyną
- odparł Waldemar Buda.
Opinię publiczną obiegają z każdej strony fake news'y odnośnie przyszłości samochodów spalinowych. Pojawiają się doniesienia o stopniowej "eliminacji" tego rodzaju pojazdów, o wprowadzaniu specjalnych opłat na drogach szybkiego ruchu, a także o tym, że zostanie wprowadzony specjalny podatek dla posiadaczy właśnie takich aut. Zapytaliśmy ministra rozwoju i technologii o to, czy jest w tym wszystkim choć ziarno prawdy.
- To szaleństwo w ramach Unii Europejskiej postępuje, ale to nie jest jednoczesne z tym, że my się w to wpisujemy. Po pierwsze - żadnych podatków za samochody spalinowe nie będzie. Jeśli chodzą o tą konkretną sprawę - ani Komisja Europejska nie oczekiwała tego od nas, ani my nie wychodziliśmy z taką propozycją. Jest to totalny fake news. Co do opłat na drogach ekspresowych - one są już od lat, ale dotyczą tylko i wyłącznie samochód ciężarowych. I tak pozostanie. Polska jest krajem tranzytowym, przez który przejeżdża masa samochód z innych krajów, rozjeżdżając tym samym nasze drogi. W związku z tym - te opłaty muszą być. Natomiast nigdy nie pojawiają się takowe dla samochodów osobowych. Takich planów nigdy nie było i nikt nie zamierza tego zmieniać.
- podkreślił minister.