Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii zostało przekształcone w Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Dział praca wraca do ministerstwa rodziny. Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że ustały wiążące ustalenia koalicyjne w związku ze zmianami politycznymi w rządzie, co pozwoliło na uwzględnienie głosu strony społecznej.
Były takie głosy wcześniej, również ze strony społecznej, chociażby związków zawodowych, że przypisanie działu praca do ministerstwa rodziny i polityki społecznej, czyli taki klasyczny model, który był wcześniej, lepiej się sprawdzał
– powiedział w piątek Müller, pytany o powód przekształcenia Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii w Ministerstwo Rozwoju i Technologii, i tym samym powrót do "starego".
Dodał, że przenosiny działu praca do Ministerstwa Rozwoju i Technologii były związane z ustaleniami koalicyjnymi. "W tej chwili one nas w tym sensie nie wiążą, że doszły zmiany polityczne w ramach rządu, stąd decyzja, by uwzględnić też głos strony społecznej" – powiedział rzecznik rządu.
Dodał, że "w tej chwili nie ma decyzji, nie ma osoby wyznaczonej", która miałaby objąć stanowisko szefa w nowo utworzonym Ministerstwie Rozwoju i Technologii. "Na decyzje personalne czekamy" – powiedział Müller.
Zaznaczył jednak, że resort kontynuuje prace, a obowiązki ministra konstytucyjnego pełni premier Mateusz Morawiecki oraz "wszyscy wiceministrowie, którzy tam pozostali".
Podkreślił, że Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej, do którego został przypisany dział praca, nadal kierować będzie minister Marlena Maląg.
Zmiany w zakresie działania resortów zachodzą po tym, jak we wtorek 10 sierpnia premier Mateusz Morawiecki skierował do prezydenta dymisję Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii. Następnie w środę 11 sierpnia prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera odwołał Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii.