Prezes PiS Jarosław Kaczyński został dziś zapytany, czy na pewno Polska otrzyma pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, czy jeszcze będzie próba blokowania tych środków.
- My nie możemy powiedzieć, co tam ludziom do głowy wpadnie. Tam jest frakcja, która chce z nami walczyć i nawet, gdy toczymy walki na granicach Polski, to oni by chcieli walczyć, by w Polsce każdy mógł sobie określić czy jest Piotrem czy Zosią, zmienić sobie to z dnia na dzień, a później jeszcze raz
- stwierdził Kaczyński.
"Zachowujemy zdrowy rozsądek" - dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
- Mamy elementarną wiedzę z biologii, wiemy, że płeć jest zdecydowana na poziomie chromosomów. Rzeczywiście, zdarzają się przypadki, to jeden promil, gdzie człowiek ma jakieś zachwiania świadomości pod tym względem, w skrajnych wypadkach przeprowadzić operację. Ale to nie oznacza, że po tej operacji kobieta będzie mężczyzną, a mężczyzna kobietą. Tylko pozory będą stworzone. Tak jest i nie jestem przeciw, żeby tym ludziom, których to nieszczęście spotkało, pomagać
- wskazał Kaczyński, który swoje przemówienie zakończył słowami:
Ale jeżeli w innych krajach jest zachwianie tradycyjnego sposobu myślenia, to my się też mamy zachwiać? Mody mijają, a naród trwa.