Rząd rozważa limit zużycia energii elektrycznej większy niż 2000 kilowatogodzin - powiedział w Telewizji Republika sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
"Jak w tej chwili zamierzają Państwo rozwiązać sprawę z rosnącymi cenami energii? Chodzi o cenę energii elektrycznej, mamy zapowiedź pozostawienia zamrożenia ceny 2000 kilowatogodzin, ale czy to decyzja ostateczna?" - zapytała swojego gościa w programie "W Punkt" w Telewizji Republika redaktor Katarzyna Gójska.
- To na pewno nie są sztywne uwarunkowania, od których nie będzie można zrobić odstępstw. Jest przyjęte założenie, jest ono elastyczne i nie wykluczamy, że będziemy je modyfikować. To zużycie w przypadku większości gospodarstw jest znacząco przekraczające te 2000 kilowatogodzin, a nie chcemy, żeby ktokolwiek poniósł, a szczególnie ci najbardziej narażeni, dodatkowe koszty z tym, z czym się teraz mierzymy, a mierzymy się z kryzysem energetycznym i inflacyjnym wywołanym agresją Rosji na Ukrainę. Nie wynika to z żadnych innych czynników
- powiedział Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny PiS.