Chcemy być zamożnym, spokojnym, silnym społeczeństwem, które ma dobrze działające państwo - powiedział w Połajewie (woj. wielkopolskie) wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z serii "Pikniki rodzinne".
"Człowiek swoje życie organizuje, ale trzeba takiego systemu społeczno-gospodarczego, który te szanse daje. Jedni z nich skorzystają w stu procentach, inni mniej, bo takie jest życie, ale to musi być dla wszystkich"
– podkreślił Jarosław Kaczyński.
Przypomniał, że "od 2015 roku taką politykę prowadzimy".
"Zdołaliśmy załatwić najpierw to, co było podstawową przesłanką jej prowadzenia. Żeby prowadzić taką politykę, trzeba mieć środki, a żeby w Polsce mieć środki, to nie można pozwolić na to, żeby one były na ogromną skalę z Polski wyprowadzane, żeby Polska była po prostu na różne sposoby - tutaj afery VAT-owskie są na pierwszym miejscu - okradana"
- podkreślił. "Myśmy to okiełznali, to dało podstawę do wszystkiego, co nawet w najtrudniejszych momentach zostało zrobione" - dodał.
"Muszę także wspomnieć o tym trudnym czasie, bo ten trudny czas odnosi się do czegoś, co jest na pierwszym miejscu w życiu człowieka, każdego narodu, społeczeństwa"
– mówił, wyjaśniając, że jest bezpieczeństwo. "Chcemy być bezpieczni, wobec tych, którzy nastają na nasze interesy, na z zewnątrz" - podkreślił.
Kaczyński stwierdził, że Wielkopolska przyjęła najlepszą drogę - z jednej strony tradycja, a z drugiej - nowoczesność i postęp pod każdym względem. "To jest to, co powinno być w całym naszym kraju uznawane za tą podstawową regułę, to jest to, co prowadzi nas ku celom, które - jak sądzę - każdy z nas chciałby zrealizować, chciałby zobaczyć i to w nie tak odległym czasie jako te, które już zostały spełnione" - mówił.
Te cele - podkreślił - "sprowadzają się do tego, że chcemy być zamożnym, spokojnym, silnym społeczeństwem mającym silne, dobrze działające i oczywiście demokratyczne pod każdym względem państwo".
"I idziemy tą drogą, chociaż czasy - trzeba to sobie jasno powiedzieć - są ciężkie, cięższe niż jeszcze nie tak dawno temu. Idziemy tą drogą, bo zmieniliśmy sposób działania, zmieniliśmy sposób działania naszego rządu, naszej władzy, mechanizmy gospodarcze - dzięki temu zdołaliśmy załatwić tutaj bardzo wiele spraw i one ciągle są załatwiane i ciągle będziemy pod tym względem szli do przodu, a podstawą tego wszystkiego jest przeświadczenie, że Polacy muszą być traktowani w zgodzie z konstytucją - równo, to znaczy wszyscy mają takie same prawa, wszystkie regiony mają takie same prawa, wszyscy muszą mieć takie same szanse"
- podkreślał wicepremier.