Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

HIT! Tomczyk napisał o "odwołaniu" europosłanki PiS Anny Zalewskiej z miejsca, gdzie... nie pracowała

Cezary Tomczyk, wiceszef MON, oświadczył wczoraj, że europosłanka PiS Anna Zalewska została odwołana z funkcji członka rady społecznej 23-ego Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego SPZOZ w Lądku-Zdroju. Okazuje się jednak, że odwołano osobę o takim samym imieniu i nazwisku, bo jak napisała Zalewska, nigdy nie była ani nie jest członkiem tego gremium.

mm

Tomczyk napisał o "odwołaniu" Zalewskiej

"Zgodnie z dzisiejszą decyzją MON pani Anna Zalewska została odwołana z funkcji członka rady społecznej 23-ego Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego SPZOZ w Lądku-Zdroju"

– taką informację opublikował 11 stycznia b. na swoim profilu na portalu X Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.

Reklama

Do jego wpisu odniosła się sama zainteresowana, która oświadczyła, że nie była oraz nie jest członkiem tego gremium, co wskazuje, iż kierownictwo MON zwolniło osobę o takim samym imieniu i nazwisku co europosłanka PiS. 

"Panie Ministrze Tomczyk, chciałabym poinformować, że NIE BYŁAM i nie jestem członkiem Rady Społecznej 23-ego Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego SPZOZ w Lądku-Zdroju. Nie wiem więc w jaki sposób mógł mnie Pan z niej odwołać"

– napisała Zalewska.

W swoim wpisie zaapelowała także do polityków PO "rozpowszechniających fake newsy o rzekomo pobieranym przeze mnie wynagrodzeniu w kwocie 12 500 zł, o sprostowanie podawanych informacji i przeprosiny". Zapowiedziała też, że w przeciwnym razie skieruje sprawę do sądu.

"Miesiąc nie minął, a skala kłamstw i fake newsów rozpowszechnianych przez polityków Koalicji 13 grudnia przebija wszelkie demokratyczne standardy. Czego się boicie?"

– wskazała.

mm

Reklama