Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Dziennikarz „Wyborczej” na tropie „afery zegarkowej”. Złoty, a skromny, okazał się… drewniany

"Złoty a skromny" - tak o zegarku wiceministra Edwarda Siarki napisał jeden z dziennikarzy "Gazety Wyborczej". Kiedy okazało się, że zegarek jest drewniany, próbował on wybrnąć z sytuacji, twierdząc, że mówił... o barwie, nie materiale wykonania. - Rzetelność to cenna cecha w Pana zawodzie. Proszę wypróbować - skomentował wiceminister, odnosząc się do wpisów dziennikarza.

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" na tropie "afery zegarkowej"
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" na tropie "afery zegarkowej"
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Zegarek był przedmiotem politycznych afer już niejednokrotnie - również w Polsce. Wszyscy pamiętamy chociażby zegarek Sławomira Nowaka, który stał się już legendarnym symbolem politycznej klęski. Być może tym tropem poszedł jeden z dziennikarzy, odnosząc się do zegarka na nadgarstku jednego z wiceministrów. 

- Minister Edward Siarka ma złoty zegarek na złotej bransolecie. Złoty a skromny - napisał na swoim profilu na Twitterze dziennikarz związany z "Gazetą Wyborczą" Aleksander Gurgul. 

Edward Siarka, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, odpowiedział dziennikarzowi, że... "zegarek nie jest ze złota tylko z drewna". - Rzetelność to cenna cecha w Pana zawodzie. Proszę wypróbować - dodał wiceminister.

Widmo dziennikarskiej porażki zajrzało w oczy przedstawicielowi gazety Adama Michnika, ale w końcu wpadł na pomysł, jak z tego wybrnąć. Stwierdził, że nie mówił o złotym zegarku jako wykonanym ze złota, a... o złotej barwie. 

Użytkownicy Twittera jednoznacznie ocenili tę sytuację: na dziennikarzu "Wyborczej" nie pozostawili suchej nitki...

 



Źródło: niezalezna.pl

#Gazeta Wyborcza #Edward Siarka

Michał Kowalczyk