Tuż przed ciszą wyborczą przed I turą wyborów prezydenckich Wyborcza piórem Wojciecha Czuchnowskiego oskarżała Krzysztofa Stanowskiego o to, że "przytulił milion od rządu PiS".
Dziennikarz już po wyborach, w których prosił o nieoddawanie na niego głosu, w nagranym komentarzu odniósł się do rewelacji redakcji z Czerskiej.
Przy jednej z publikacji zwrócił uwagę na istotny szczegół. Magazyn Press pod opracowaniem artykułu miał umieszczony baner z napisem "Publikacja powstała na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów".
Dziękuję panie Donaldzie! Pierwszy raz widzę, żeby zleceniodawca tak wprost informował, że to on. To naprawdę bardzo miłe z pana strony, że się pan przyznaje. Proszę dać premię swoim ludziom - świetnie to zorganizowali
– ironizował Stanowski.
Kancelaria Premiera @donaldtusk zlecała teksty przeciwko @K_Stanowski? Xd pic.twitter.com/A0rOecEJU3
— Maciej Podstawka (@MaciekBNB) May 22, 2025