Republikanie chcą powołania inspektora od oszustw wyborczych. Powstanie specjalna komisja?
Grupa republikańskich kongresmanów wysłała list do prezydenta Donalda Trumpa. Żądają w nim, aby nakazał prokuratorowi generalnemu Williamowi Barrowi powołanie specjalnej komisji, której celem będzie wyjaśnienie wątpliwości co do uczciwości wyborów prezydenckich.
Jak ustaliła telewizja Fox News, pod listem podpisało się 27 kongresmanów. Sygnatariusze chcą, aby Barr wyznaczył specjalnego inspektora, którego zadaniem byłoby zbadanie licznych doniesień o nieprawidłowościach wyborczych.
Teoretycznie Biden mógłby wydać swojemu prokuratorowi generalnemu polecenie zamknięcia jego śledztwa, ale musiałby mieć ku temu istotne powody, jak np. konflikt interesów czy złamanie przez niego prawa. Dodatkowo byłby to dla niego problem wizerunkowy.
Barr ma opinię bliskiego stronnika Trumpa, jednak Departament Sprawiedliwości jest zaskakująco mało aktywny, jeśli chodzi o wyjaśnianie „cudów nad urnami”. W swoim liście kongresmani o tym wspominają. „Departament Sprawiedliwości przy wielu okazjach buł proszony o rozpoczęcie śledztwa w tej sprawie, ale brak działania z jego strony razem z komentarzami prokuratora generalnego (o braku dowodów na fałszerstwa – dop. red.) wskazują na brak chęci zbadania nieregularności których istnienie zarzucała twoja kampania i inni wybrani oficjele w całym kraju” - napisali.
Jeżeli Barr faktycznie wyznaczy takiego inspektora, to będzie on miał bardzo szerokie uprawnienia. Będzie mógł też postawić zarzuty osobom, które złamały przepisy wyborcze. Głównym efektem jego działania byłby jednak końcowy raport. Ten mógłby pomóc zabezpieczyć przyszłe wybory, jak chociażby wybory 2022 do Kongresu. W razie, gdyby udało mu się znaleźć dowody na fałszerstwo byłby dużym zwycięstwem wizerunkowym dla Trumpa i prawicy w 2024 roku.
Barr wyznaczył już jednego specjalnego inspektora. Na początku grudnia powierzył prokuratorowi Johnowi Durhamowi zadanie zbadania Obamagate, jak Trump określił inwigilację jego ludzi przez służby specjalne w okresie kampanii wyborczej i przed objęciem urzędu. Durham zajmował się tą sprawą już wcześniej. Teraz jego śledztwo ma skupić się głównie na działaniach FBI.
Źródło: niezalezna.pl, Fox News, AP
