Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Przeszukanie w domu Ziobry miało trwać prawie dobę! Kaleta: Chodziło wyłącznie o wymęczenie chorego człowieka

Fakt, że przeszukanie u ministra Ziobro trwało 24 godziny jasno wskazuje, że w tej czynności nie chodziło o jakiekolwiek dowody w sprawie funduszu - stwierdził w mediach społecznościowych były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Jego zdaniem, czynności służb w domu lidera Suwerennej Polski były "czystą pokazówką".

ABW
ABW
ABW - gov.pl

Wczoraj o godzinie 6 funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wtargnęli do domów polityków Suwerennej Polski. Służby weszły m.in. do nieruchomości Zbigniewa Ziobry, Dariusza Mateckiego i Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik ostatniego z nich - mec. Bartosz Lewandowski - przekazał, że przeszukanie w domu lidera SP trwało prawie całą dobę.

"Do godz. 5.50 trwały czynności przeszukania w domu posła Zbigniewa Ziobry. Czyli prawie 24 godziny"

– napisał w mediach społecznościowych.

Adwokat zwrócił się też z pytaniem do Prokuratury Krajowej - Sokoro szukaliście Państwo rzekomo materiałów związanych z Funduszem Sprawiedliwości, to po co zatrzymano m.in. papierową analizę strategii komunikacyjnej Zjednoczonej Prawicy? - zauważa. W jego ocenie, "wygląda to tak, jakby cel przeszukania był inny niż wpisany do postawienia o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu".

Do informacji odniósł się były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. - Fakt, że przeszukanie u ministra Ziobro trwało 24 godziny jasno wskazuje, że w tej czynności nie chodziło o jakiekolwiek dowody w sprawie funduszu. Te dokumenty były i są w MS - napisał.

Chodziło o czystą pokazówkę, wymęczenie chorego człowieka, znalezienie czegokolwiek, by atakować i prześladować opozycję. Zabezpieczanie wewnętrznych analiz politycznych nie ma żadnego związku z przedmiotem postępowania i idealnie pokazuje jakie są intencję bodnarowców.

– podkreślił.


 



Źródło: niezalezna.pl

#wtargnięcie służb #bezprawie Tuska