Bardzo wysokie podwyżki czynszów w TBS-ach to jeden z najgłośniejszych tematów w stolicy województwa dolnośląskiego w ciągu ostatnich miesięcy. Do sądów wpłynęło już ponad 1800 pozwów przeciw podwyżkom, które dla niektórych lokatorów są nie do udźwignięcia.
Portal fakt.pl przypomina, że prezydent Wrocławia Jacek Sutryk odniósł się do sprawy publicznie tylko raz, 14 marca, za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Mówił mieszkańcom, że mają po prostu przyjąć sytuację i płacić. Od tej pory milczy" - czytamy.
Podczas konferencji prasowej Sutryk mówił o jednej z inwestycji realizowanej przez miasto. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytania dotyczące TBS.
"Panie prezydencie, mówimy dziś o inwestycjach na przyszłość, ale w mieście są sprawy, którymi trzeba się zająć tu i teraz. Jak pan rozwiąże kryzys w TBS?"
- zapytał dziennikarz "Faktu".
"To akurat nie dotyczy naszego dzisiejszego spotkania"
- odpowiedział prezydent Wrocławia.
Dopytywany, dlaczego chce rozmawiaćź o inwestycjach i się chwalić, a unika rozmowy o problemach mieszkańców, odparł:
"Ponieważ dzisiaj rozmawiamy o inwestycjach, jak pan będzie chciał rozmawiać o TBS-ie to innym razem"
Na opublikowanym nagraniu widzimy, jak kilka minut później po zakończonej konferencji dziennikarz ponownie podszedł do Sutryka.
"Panie prezydencie, pan obiecał mieszkańcom dialog"
- powiedział.
Reakcja Sutryka?
"Skończyłem z panem rozmowę"
- odparł prezydent.
Sutryk odpowiada tylko na ustalone pytania? pic.twitter.com/lDsAdbvzKo
— Radosław Poszwiński 🇵🇱🇺🇦 (@bogdan607) June 8, 2022