Dziś rano, przy okazji 3 maja - ważnego dla Polski i Polaków święta - prezydent RP Andrzej Duda, jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP, na podstawie art. 134 ust. 3 i 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wręczył akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Prezydent wręczył też akt mianowania na stopień generała Wojska Polskiego gen. broni Sławomira Wojciechowskiego, polskiego Przedstawiciela Wojskowego przy Komitetach Wojskowych NATO i UE.
Prezydent R, Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP @AndrzejDuda, na podstawie art. 134 ust. 3 i 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, mianował Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej, a także nadał jeden stopień generała Wojska Polskiego.… pic.twitter.com/L83E4XCviQ
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 3, 2024
#NaŻywo | Uroczytość wręczenia przez Prezydenta RP mianowania na stanowisko Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Dowódcy WOT oraz nominacji generalskiej w Siłach Zbrojnych RP.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 3, 2024
https://t.co/6zb4VS4MqV
"Piękny i ważny dzień dla Polski"
Przed południowymi obchodami, wygłosił również swoje przemówienie.
"Ciesze się bardzo, że ten ważny dla Polski dzień - 3 maja - rozpoczynamy od wręczenia tych jakże ważnych nominacji w Wojsku Polskim. W wojsku wolnej, suwerennej, niepodległej RP. Wojsku, które służy, które stoi nieprzerwanie i niezatrzymanie i wiernie na straży jej granic, na straży jej bezpieczeństwa"
– mówił prezydent.
I jak przyznał - "to piękny i ważny dzień dla Polski i dla Polaków zawsze taki był - od 1791 roku. Przez 233 lata, zawsze, niezależnie od tego, czy Polska była na mapie, czy jej na mapie nie było. Dla tych, którzy wolną, suwerenną, niepodległą ojczyznę - Polskę - mieli w sercu, to był ważny dzień".
"Dzień walki o to, by była, istniała, by była silna, sprawna. Ojczyzna, z której można być dumnym, dla której warto oddać życie, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Przez pokolenia takie potrzeby były - u ludzie oddawali życie. Ci, którzy walczyli z bronią w ręku oraz ci, którzy za różne formy działalności dla tej ojczyzny, lub na rzecz tej ojczyzny, by ją przywrócić, byli ciemiężeni, masakrowani, mordowani"
– podkreślił.
Prezydent wskazał także, że "jest to wielka odpowiedzialność - dzisiaj dzierżyć w swoich rękach zadanie zapewnienia bezpieczeństwa swoich współobywatelach, ale przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa wolnej, suwerennej i niepodległej Polsce".
"Często podkreślam, jakże jesteśmy szczęśliwym pokoleniem, które od 35 lat żyje i samostanowi o sobie w wolnej, suwerennej i niepodległej RP. Rzeczywiście suwerennej i niepodległej, gdzie sami decydujemy o tym, kto będzie nami rządził, a więc w jakim kierunku będą prowadzone polskie sprawy. Jakże to cenne, a jakże często dzisiaj tego nie doceniamy - jako ci, którzy to mają. Kiedy spojrzy się w przeszłość, w tę historię - nie ma żadnych wątpliwości, że o taką właśnie Polskę, w której sami my, i która sama o sobie będzie mogła decydować, walczyły pokolenia. Od tamtego czasu, którego święto czcimy dzisiaj, od 233 lat - nie było tak długiego okresu wolnej, suwerennej, niepodległej"
– mówił Andrzej Duda.
Oglądaj Telewizję Republika na żywo: