Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Sachajko (Kukiz' 15) dla Niezalezna.pl o wecie prezydenta: Liczyliśmy na podpisanie tej ustawy

Nikt by TVN-owi nie zabraniał nadawać. [...] To, co rozpętały stacja TVN i opozycja totalna, to burza w szklance wody - mówi nam poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko, pytany o weto prezydenta Andrzeja Dudy. Podkreśla, że jego ugrupowanie liczyło na podpis głowy państwa pod ustawą. - Dlatego za nią głosowaliśmy, byliśmy do niej przekonani - mówi.

prezydent.pl/ fot. Jakub Szymczuk

- Liczyliśmy na podpisanie tej ustawy. Dlatego za nią głosowaliśmy, byliśmy do niej przekonani. Pan prezydent ma jednak inny ogląd - nie powinniśmy z tym dyskutować. Prezydenta wybrała jednak większość Polaków i trzeba szanować jego decyzję - mówi na początku Jarosław Sachajko z Kukiz’15.

Nawiązując do słów prezydenta Dudy, mówi:

„uzasadnienie, jakie padło, ładnie brzmi, ale Polska w innych przypadkach nie zastrzegała umów; chociażby z własnym społeczeństwem. Myślę tutaj o systemie emerytalnym, który znacząco się zmieniał wielokrotnie”.

- Poczekajmy, co zadzieje się dalej. Może w kolejnej kadencji bardziej pomyślimy o tym, żeby dotrzymywać umów z polskim społeczeństwem - dodaje Sachajko.

Polityk pytany, czy treść zawetowanej nowelizacji była zagrożeniem w kontekście wolności słowa w stacji TVN, stanowczo odpowiada:

„oczywiście, że nie”.

I podaje przykład. - Gdyby koncern Discovery miał sprzedać swoje akcje, wszystko byłoby w ich rękach. Możemy sobie wyobrazić, że 51 proc. akcji TVN sprzedaje w ofercie publicznej wszystkim obywatelom Polski, czyli taka oferta jest bardzo rozproszona. W efekcie realny większościowy pakiet akcji byłby dalej w rękach Discovery. To, co rozpętały stacja TVN i opozycja totalna, to burza w szklance wody - tłumaczy polityk.

Dalej przypomina, że „mamy bardzo ważne problemy, które nas dotyczą”. - Mówi się zaś o tematach niebyłych. Nikt by TVN-owi nie zabraniał nadawać - przekonuje dalej.

Podkreśla, że „przede wszystkim trzeba mieć szacunek do siebie i własnego prawa”. - Jeżeli takie prawo mamy, a te ktoś kiedyś obszedł, to nie jest żadne pacta sunt servanda (łac. umów należy dotrzymywać) - odwołuje się znów do argumentu prezydenta Dudy, który decyzję o wecie podjął - jak mówił - w oparciu o obowiązujące zapisy „Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych”. Traktatu podpisanego między Polską a USA w 1990 roku.



Sejm opowiedział się w piątek, 17 grudnia, przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, mającą na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Tak skonstruowane przepisy uniemożliwiają amerykańskiemu koncernowi Discovery posiadanie większości udziałów w Grupie TVN. 

Ustawa trafiła do prezydenta Andrzeja Dudy. 

Projekt nowelizacji jest przedmiotem licznych kontrowersji. Krytycznie o nim wypowiadają się także przedstawiciele administracji amerykańskiej.

Dziś w wywiadzie dla portalu interia.pl, szef partii rządzącej i wicepremier Jarosław Kaczyński, ocenił, że "nie widzi powodów, dla których w Polsce miałoby obowiązywać inne prawo w tym zakresie kapitału w mediach niż w innych krajach europejskich. Odmawianie Polsce prawa, które bez problemu działa w innych państwach Unii, jest nie do przyjęcia".

"My nie chcemy likwidować telewizji TVN, nie liczymy też na to, że TVN stanie się prorządowy" - mówił Kaczyński.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Aleksander Mimier