Andrzej Duda wraz z małżonką złożyli wieniec przed Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Od tego wydarzenia rozpoczęła się oficjalna wizyta prezydenta RP w Stanach Zjednoczonych. - Wiemy, że musimy wzmacniać nasze bezpieczeństwo - mówił prezydent w wypowiedzi dla mediów.
Pierwszym punktem wizyty prezydenta Dudy w USA było złożenie hołdu ofiarom rosyjskiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku. Prezydent powiedział, że "Polska zniknęła z mapy w wyniku porozumienia Ribbentrop-Mołotow i tajnych protokołów do tego paktu".
Prezydent @AndrzejDuda z Małżonką składają wieniec przed Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. pic.twitter.com/wkQCC9Hdcf
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 17, 2023
- Cieszymy się oczywiście, że od 34 lat cieszymy się wolną, suwerenną, niepodległą ojczyzną, ale pokolenie moich dziadków i rodziców przez tamte wydarzenia zmagało się z tym, że byli za żelazną kurtyną, nie byli w kraju wolnym - dodał.
Prezydent dodał, że "dziś, kiedy obserwujemy odradzający się rosyjski imperializm, to mamy absolutnie jednoznaczne skojarzenia historyczne".
Wiemy, że musimy wzmacniać nasze bezpieczeństwo, bardzo ważną sprawą jest sojusz polsko-amerykański, nasza obecność w NATO, przyjaźń polsko-amerykański, obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce.
#NaŻywo | Nowy Jork. Oświadczenie Prezydenta RP dla mediów.[Sygnał udostępniony przez TVP INFO] https://t.co/5edVgGrCWQ
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 17, 2023