Dzisiaj, 24 maja, mija 5 lat od drugiej tury wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Andrzej Duda, zdobywając 51,55 proc. głosów. "Dziękuję Wam bardzo za każdą chwilę gdy byliście ze mną, za każdy uścisk dłoni, za każde słowo i gest. Zapewniam, że polskie sprawy, nasze sprawy zawsze były, są i będą dla mnie najważniejsze" - napisał na Twitterze prezydent.
Dzisiaj mija 5 lat od II tury wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Andrzej Duda.
"Dziś mija dokładnie 5 lat od dnia, w którym moi Rodacy wybrali mnie swoim Prezydentem. Dziękuję Wam bardzo za każdą chwilę gdy byliście ze mną, za każdy uścisk dłoni, za każde słowo i gest. Zapewniam, że polskie sprawy, nasze sprawy zawsze były, są i będą dla mnie najważniejsze" - napisał Andrzej Duda na Twitterze.
Dziś mija dokładnie 5 lat od dnia, w którym moi Rodacy wybrali mnie swoim Prezydentem. Dziękuję Wam bardzo za każdą chwilę gdy byliście ze mną, za każdy uścisk dłoni, za każde słowo i gest. Zapewniam, że polskie sprawy, nasze sprawy zawsze były, są i będą dla mnie najważniejsze.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) May 24, 2020
24 maja 2015 r. w drugiej turze wyborów Andrzej Duda zdobył 51,55 proc. głosów, pokonując Bronisława Komorowskiego (48,45 proc.); frekwencja wyniosła 55,34 proc. uprawnionych.
Andrzej Duda pytany dzisiaj w Radiowej Jedynce o cele, jakie postawił sobie na początku drogi prezydenckiej, zwrócił uwagę na "dwa elementy priorytetowe".
- W oba nie bardzo wierzono, drugi kompletnie pomijano. Myślę tu o polityce wewnętrznej i polityce zagranicznej - przyznał.
Jak tłumaczył, jeśli chodzi o politykę wewnętrzną, najważniejsza była zmiana wektorów w dotychczasowym działaniu władz.
- Po podwyższeniu wieku emerytalnego przez rząd Donalda Tuska, gdzie na czele ministerstwa pracy stał Władysław Kosiniak-Kamysz, po podwyższaniu VAT-u, po działaniach z likwidacją polskich stoczni, mówieniu o likwidacji LOT-u, krytycznych warunkach górników wydawało się, że brniemy w sytuację beznadziejną
- wymieniała głowa państwa. Przyznał, że rodacy, z którymi spotykał się w całej Polsce, jasno wskazywali, że potrzebna jest praca, godna płaca, to, by młodzi wrócili zza granicy, by obniżono wiek emerytalny.
Mówiąc o polityce międzynarodowej, prezydent przypomniał sytuację na Ukrainie, gdzie istniało duże zagrożenie ze strony rosyjskiej.
- Sytuacja zmieniła za sprawą zmiany naszej sytuacji w NATO. Pierwsze spotkanie miałem na ten temat w czerwcu 2015. Powiedziałem wówczas Jensowi Stoltenbergowi, że "będę walczył, by były tutaj bazy NATO". Jeśli tu jest wschodnia flanka, to niech tutaj będą siły NATO. Rozpoczęła się rozmowa, która zakończyła się postanowieniami szczytu z 2016 r.
- stwierdził prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył, że priorytetem w polityce zagranicznej jest bezpieczeństwo.
Szef Gabinetu Prezydenta RP, Krzysztof Szczerski, stwierdził dzisiaj na Twitterze, że "po 5 latach rządów prezydenta i Zjednoczonej Prawicy Polska jest bardziej solidarna, sprawiedliwa, bezpieczna i silniejsza na arenie międzynarodowej"
Pięć lat temu zwycięstwo wyborcze @AndrzejDuda otworzyło drogę do dobrej zmiany. Po pięciu latach wspólnych rządów Prezydenta i Zjednoczonej Prawicy Polska jest bardziej solidarna, sprawiedliwa, bezpieczna i silniejsza na arenie międzynarodowej. Zgoda buduje. Wygramy jeszcze raz!
— Krzysztof Szczerski (@KSzczerski) May 24, 2020