"Nic mi nie wiadomo, żeby Śląsk miał być potraktowany inaczej niż reszta naszego kraju. Nikt mi takich rozważań nawet nie sygnalizował. Śląsk jest taką samą częścią Polski, jak każda inna, i tak samo odbędą się tam wybory" - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas dzisiejszej sesji Q&A (pytań i odpowiedzi) na Facebooku.
Duda przyznał, że pierwszy raz spotyka się z taką kwestią.
- Absolutnie nikt mi żadnych takich nawet rozważań nie sygnalizował, żeby coś takiego miało być. Śląsk jest taką samą częścią Polski, jak każda inna, i tak samo odbędą się tam wybory. Jestem co do tego przekonany. W każdym razie nic mi nie wiadomo na ten temat żeby miało być inaczej
- podkreślił.
Pytany, kiedy zostaną otwarte polskie granice, aby można było bez przeszkód podróżować, prezydent powołał się na premiera Mateusza Morawieckiego, który zapowiedział ostatnio, że już wkrótce będą pierwsze decyzje o otwarciu granic.
- Dokładnie chodzi o granicę polsko-litewską, co oznacza, że będzie można dalej jechać do wszystkich państw nadbałtyckich, bo tam granice pomiędzy Litwą, a Łotwą oraz Łotwą i Estonią są już w tej chwili otwarte. Natomiast co do dalszych granic, to są decyzje, które będą podejmowane w zależności od sytuacji higienicznej, i tutaj jednoznacznej informacji w tej sprawie jeszcze nie ma
- powiedział.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że "wiele państw europejskich zapowiada w tym miesiącu otwieranie granic".
- To pokazuje, że epidemia koronawirusa zmniejsza się wszędzie. Mam nadzieję, że ona się będzie zmniejszała także i u nas
- dodał.
Prezydent był też pytany, czy tegoroczny urlop spędzi w Polsce, czy za granicą. "Odkąd objąłem urząd prezydenta, nigdy nie byłem na wczasach zagranicznych. Zawsze, wszystkie wakacje spędzałem w Polsce" - podkreślił.