Prezydent Duda w symbolicznym miejscu. "Dzisiaj składamy im hołd"
Prezydent Andrzej Duda odwiedził wileński Cmentarz na Rossie, gdzie złożył kwiaty na grobie matki Józefa Piłsudskiego i oddał hołd dwudziestu powstańcom pochowanych w Kaplicy Powstańców Styczniowych. Prezydent zaznaczył, że to miejsce niezwykle ważne dla Polaków, ale także "dla wspólnej polsko-litewskiej historii".
Nawiązał do tego, że szczątki 20 powstańców styczniowych pochowano w 2019 r. w centralnej kaplicy na Starej Rossie. Zostali oni straceni przez władze carskie na wileńskim Placu Łukiskim i pogrzebani w tajemnicy przed bliskimi i mieszkańcami miasta. Ciała powstańców odnaleziono w 2017 r. na wileńskiej Górze Zamkowej, zwanej też Górą Giedymina, podczas prowadzonych tam prac archeologicznych.
W 2019 roku miałem tę niezwykle wzruszającą możliwość, żeby razem z prezydentem Gitanasem Nausedą, naszymi małżonkami i delegacjami polską i litewską odprowadzić doczesne szczątki dowódców i żołnierzy powstania styczniowego, których groby odkryto tutaj w Wilnie, aby móc ich odprowadzić tutaj właśnie na cmentarz na Rosie, by spoczęli w tej kaplicy w mauzoleum. Dzisiaj składamy im hołd. Cieszę się, że także i ja mam tą sposobność dzisiaj, aby ten pokłon przed ich przed ich grobami, pokłon ich pamięci, złożyć
– powiedział Andrzej Duda.
Jak zaznaczył, "ma to swoją symbolikę", bo - jak zaznaczył - jest w Wilnie w dniu, w którym narody bałtyckie, w tym Litwini, ostatecznie uzyskują swoją suwerenność w zakresie energii. Zauważył, że stało się to z pomocą Polski.
"Wyrażam głęboką satysfakcję także z tego powodu, że mogę być tutaj, że mogę być na grobach powstańców styczniowych, wspólnych bohaterów naszych państw i narodów, których wspólnie czcimy" =- powiedział. "Zawsze podkreślam, że kiedy byliśmy razem, stanowiliśmy narody wielkiej Rzeczypospolitej, kiedy szliśmy razem, ramię w ramię broniliśmy naszej wspólnoty – wtedy byliśmy silni i nikt nie był w stanie nas podbić" - dodał prezydent.
Podkreślił, że obecnie wszystkie te narody mają swoje odrębne państwa, a "nasi sąsiedzi z Białorusi cały czas walczą o to, by mieć prawdziwie demokratyczną, prawdziwie wolną, suwerenną i niepodległą ojczyznę". "Mam nadzieję, że w końcu będą ją mieli" - zaznaczył prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył, że miał także sposobność złożenia wieńca w miejscu, które jest dla niego osobiście bardzo ważne - w Mauzoleum Matki i Serca Syna, czyli przy grobie matki marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie w 1936 r. pochowano także jego serce. Zaznaczył, że to miejsce niezwykle dla Polaków symboliczne, nie tylko dla tych w Wilnie, ale także i na całym świecie. "Cieszę się z tego, że również i to ważne miejsce mogłem odwiedzić i ten ważny dla mnie osobiście hołd oddać" - powiedział.
Źródło: niezalezna.pl
