Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Premier kontra prezydent. Ale Donald Tusk zapomniał o jednym

Szymon Hołownia złożył nowemu prezydentowi gratulacje i liczy na współpracę, równocześnie jednak głośno zastanawia się, czy w przyszłości głowy państwa nie powinno wybierać Zgromadzenie Narodowe. Demokracja demokracją, jednak społeczeństwo, jak widać, nie do każdej jej formy dorosło – oczywiście w ocenie największych demokratów.

Premier Donald Tusk się już w żadne niuanse nie bawi. Niemal wprost zapowiada, że pójdzie na ostro. Być może z Romanem Giertychem zamiast Adama Bodnara.

Reklama

W kontrze do prezydenta, ale też z jawnym ignorowaniem jego pozycji i kompetencji, wpisanym w agendę rządu. Tusk zapomina przy tym, że Karol Nawrocki nie jest ani Lechem Kaczyńskim, ani Andrzejem Dudą – jest Karolem Nawrockim. Prezydentem wybranym do tej misji również dlatego, że trudniej mu wejść na głowę.

Może pora to zrozumieć, nim zapiekłość i desperacja premiera wprowadzą rząd na bardzo niebezpieczną drogę.

Ta opinia ukazała się w najnowszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie". W gazecie znajdziecie więcej interesujących opinii i informacji. Czytaj "GPC", wybierz wygodną prenumeratę cyfrową.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Reklama