Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Powodzianie zjawili się w Sejmie. Wraz z posłami PiS apelowali do koalicji 13 grudnia, by „wzięli się do roboty"

Do Sejmu przybyli dziś powodzianie, którzy wraz z posłami PiS zorganizowali konferencję prasową. Apelowano na niej do rządu koalicji 13 grudnia, by w końcu przyspieszono działania związane z udzielaniem finansowej pomocy osobom dotkniętym tragicznymi skutkami powodzi.

Powodzianie w Sejmie
Powodzianie w Sejmie
screen - twitter.com/pisorgpl

Powodzianie w Sejmie 

Posłowie PiS zorganizowali dziś konferencję prasową, w której wzięli udział również mieszkańcy zalanych we wrześniu br. miejscowości. Politycy największej partii opozycyjnej wykazali, jak obietnice rządu koalicji 13 grudnia co do pomocy powodzianom mają się do rzeczywistości. 

Posłanka Katarzyna Czochara wskazała, że PiS proponuje gotowe rozwiązania, które wystarczy przegłosować w Sejmie, by wspomóc osoby dotknięte skutkami powodzi. 

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

"Mamy gotowe rozwiązania, mamy gotowe poprawki, wnioski mniejszości, są również te, które dotyczą budynków, które są w trakcie budowy czy remontów, które nie zostały ujęte w tej umowie i wykluczają takie osoby, które poniosły również ogromne straty. Częstokrotnie był to ogromny wysiłek, był to również wysiłek zaciągania kredytów, żeby postawić nowy budynek, który został całkowicie zalany. Ale również pamiętamy i upominamy się o przedsiębiorców. Na terenie Opolszczyzny zdarzają się takie sytuacje, gdzie przedsiębiorca nie tylko stracił swoje miejsce pracy, w którym zatrudniał kilkanaście, kilkadziesiąt osób, ale również stracił swój dorobek życia, czyli dom.  To jest skandal i my jako klub Prawa i Sprawiedliwości na pewno tych wszystkich ludzi nie zostawimy do póki rząd Donalda Tuska nie zrobi ruchów takich, które zapewnią im powrót do normalnego i godnego życia"

– wymieniała.

Kierwiński - "minister Yeti" 

Z kolei poseł Paweł Hreniak ocenił, ze "dziś zarządzanie powodzią to jeden wielki chaos, a jego źródłem jest Donald Tusk oraz minister, specminister od powodzi Marcin Kierwiński, który jest takim ministrem Yeti". 

"Kierwińskiego nie m tutaj w Sejmie, nie ma go w czasie trudnych spotkań tam na Dolnym Śląsku. Spotyka się tylko z tymi samorządowcami, którzy zadają mu wygodne pytania. To są takie spotkania, o których często, tak mnie informują lokalni dziennikarze, dowiadują się o przyjeździe ministra Kierwińskiego dwie godziny po jego wyjeździe"

– powiedział poseł Paweł Hreniak.

Polityk zaapelował, by "koalicja 13 grudnia dzisiaj wieczorem te dobre projekty, które zgłosił Klub Prawa i Sprawiedliwości, poparła". Wyraził opinię, że "to rozwiąże wiele problemów, przed którymi stoją dzisiaj powodzianie".

"Myślę, że najważniejszą poprawką jest dzisiaj ta, mówiąca o tym, że będziemy chcieli, żeby poszkodowani otrzymali wartość odtworzeniową zalanego domu. Dzisiaj praktycznie te 200 tys. zł to jest jakaś mrzonka. Te wytyczne, które trafiły do wojewodów i samorządowców tak naprawdę w praktyce pokazują, że maksymalną kwotą, którą można uzyskać to jest 135 tys. zł. Nikt jeszcze nie otrzymał kwoty 200 tys. zł"

– podkreślił.

W trakcie konferencji głos zabrał także Mateusz Kurzejewski.

"Przede wszystkim, apelujemy do Koalicji 13 grudnia, żeby w końcu wzięli się do roboty. Tutaj Państwo, którzy są z nami, nie powinni tutaj być, oni powinni być przy swoich domach, koordynować remonty i odbudowę, ale żeby to robić, to potrzebne są pieniądze, a tych pieniędzy nie ma. Nie może być tak, że Donald Tusk ma czas na otwieranie Orlika, że Szymon Hołownia ma czas na wyjazdy do Turcji w epicentrum powodzi, a Jerzy Owsiak organizuje galę, na której wręczają sobie nagrody za pomoc powodzianom. Ta pomoc nie jest wystarczająca. Apelujemy do Koalicji 13 grudnia, żeby uwzględnić nasze poprawki, żeby ta pomoc w końcu zaczęła być wystarczająca"

– oświadczył.

 

 



Źródło: x.com, niezalezna.pl

#powódź 2024 #PiS #koalicja 13 grudnia

mm