Minister spraw zagranicznych Turcji zaproponował pomoc w sprawie nielegalnej migracji obywateli państw arabskich z Białorusi. - Pomoc ta będzie sprowadzać się do współpracy naszych wywiadów, wspólnego rozpoznania zagrożeń i kanałów przerzutów - powiedział na konferencji prasowej szef MSZ Zbigniew Rau.
Szef MSZ po rozmowie z szefem tureckiej dyplomacji Mevlutem Cavusoglu podkreślał, że relacje gospodarcze z Turcją są bardzo dobre, wzajemna wymiana handlowa w ubiegłym roku wyniosła 6 mld euro i wyraził nadzieję, że uda się wkrótce osiągnąć 8 mld euro.
"Turcja jest naszym najważniejszym partnerem gospodarczym na Bliskim Wschodzie" - mówił Rau.
Wśród obszarów współpracy z Turcją wymieniał bezpieczeństwo, walkę z terroryzmem, handel, migrację i turystykę.
- Podniosłem kwestię problemów związanych z nielegalną, niekontrolowaną emigracją do naszych państw właśnie z Białorusi, poprosiłem także mojego tureckiego kolegę o zwrócenie większej uwagi na trwający od kilku miesięcy proceder, który związany jest z próbami przekraczania naszej wschodniej granicy przez migrantów przylatujących do Mińska różnymi drogami, także korzystającymi najczęściej z przesiadek w Stambule
- mówił szef polskiego MSZ, dodając:
"Pan minister, nawiązując do tych praktyk podróżowania z inspiracji białoruskiej przedstawicieli i obywateli różnych państw arabskich przez Stambuł do Mińska, zaoferował wszechstronną pomoc, która najkrócej rzecz ujmując będzie się sprowadzać do współpracy naszych wywiadów, dzielenia się informacjami, wspólnego rozpoznawania miejsc zagrożeń i kanałów przerzutów"