Polska jest liderem we wspieraniu Ukrainy na różnych frontach: militarnym, humanitarnym i politycznym; mamy oczywiście ambicję, by być również liderem w procesie odbudowy Ukrainy po wojnie - powiedział w piątek minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
Na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu Rady Europejskiej, Szynkowski vel Sęk powiedział, że trzeba wspierać Ukrainę, podejmować decyzje o zaostrzaniu sankcji wobec Rosji oraz skutecznie je implementować.
- "Natomiast trzeba też myśleć o tym, jak w przyszłości będzie wyglądała odbudowa Ukrainy po zniszczeniach wojennych"
- zaznaczył.
Mówił, że już dziś należy planować jak Ukraina będzie mogła liczyć na wsparcie Polski w procesie odbudowy. - "Ale, co jeszcze ważniejsze, Polska powinna w tym procesie odbudowy być liderem. Tak, jak jest liderem dzisiaj we wspieraniu Ukrainy na różnych frontach - militarnym, humanitarnym, politycznym, tak oczywiście, mamy ambicję bycia liderem również w procesie odbudowy Ukrainy" - powiedział Szynkowski vel Sęk.
Podkreślił, że Polska była liderem i pionierem w dyskusji na ten temat. Przypomniał, że w maju br. w Warszawie odbyła się konferencja darczyńców na rzecz Ukrainy zorganizowana przez Polskę i Szwecję, na której - jak mówił minister - państwa po raz pierwszy podjęły temat odbudowy Ukrainy. Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że następnie zorganizowana podoba konferencję w Lugano.
- "I najbliższa istotna konferencja też podejmująca ten temat odbędzie się w przyszłym tygodniu, 25 października w Berlinie, jej gospodarzem jest grupa G7 i Komisja Europejska, ale gościem tej konferencji będzie premier Mateusz Morawiecki. Konferencja odbędzie się również z udziałem najwyższych władz państwowych Ukrainy"
- przypomniał Szynkowski vel Sęk.