Poprawki zgłoszone przez Polskę są kluczowe w rezolucji dotyczącej Holokaustu, jaka przyjęta została przez ONZ. Dotyczą m.in. obarczania innych krajów odpowiedzialnością, do czego zalicza się haniebne hasło o "polskich obozach śmierci". - Obok narodu żydowskiego, my Polacy wzięliśmy na siebie szczególny obowiązek, by pomóc w zachowywaniu pamięci o Holokauście - mówił ambasador naszego kraju przy ONZ prof. Krzysztof Szczerski.
Przyjęta jednogłośnie rezolucja jest pierwszym przyjętym przez wszystkie państwa członkowskie oficjalnym dokumentem ONZ, w którym zawarto definicję Holokaustu opierającą się na tej przyjętej w 2013 r. przez Międzynarodowy Sojusz na Rzecz Pamięci o Holokauście (International Holocaust Remembrance Alliance, IHRA), którego członkiem jest także Polska.
W tekście rezolucji znalazły się proponowane przez Polskę poprawki. Kluczowa z nich dotyczy negacji Holokaustu i zniekształcania prawdy - z poprawki wynika, że zalicza się do tego również próby rozmycia odpowiedzialności za utworzenie niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów śmierci poprzez obarczanie winą innych narodów, co ma znaczenie wobec powtarzających się sformułowań o "polskich obozach śmierci".
Wśród innych proponowanych przez Polskę poprawek znalazły się fragmenty honorujące odwagę i poświęcenie członków ruchów oporu prowadzących walkę z nazistami, a także wyrażające uznanie dla osób ratujących i pomagających ratować Żydów. W rezolucji wyraźnie zaznaczono też, że wśród ofiar niemieckich obozów byli przedstawiciele innych narodowości, włączono też wyrazy uznania dla państw członkowskich aktywnie zaangażowanych w pielęgnowanie miejsc pamięci o Holokauście i jego ofiarach.
Podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego głos zabrał ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski, który podziękował delegacjom Izraela i Niemiec za inicjatywę rezolucji.
- Obok narodu żydowskiego, my Polacy wzięliśmy na siebie szczególny obowiązek, by pomóc w zachowywaniu pamięci o Holokauście. To dlatego, że ogromna część tej tragedii miała miejsce na polskim terytorium okupowanym przez nazistowskie Niemcy. To dlatego, że ponad 80 lat temu, byliśmy pierwszą ofiarą ataku nazistowskich Niemiec i okazaliśmy niezłomność, tworząc największy ruch oporu w całej rozdartej wojną Europie
- mówił Szczerski. Dodał, że wielu Polaków ryzykowało życiem, by pomagać i ratować Żydów i zawiadamiać świat na temat prawdy o Holokauście, a po wojnie dbała o kontynuację pamięci o zagładzie.
Amb. @KSzczerski: 💬"Przeciwdziałanie i zwalczanie negowania Holokaustu to kwestia o specjalnym znaczeniu dla Polski 🇵🇱. Spośród milionów żydowskich ofiar zgładzonych wyniku realizacji zbrodniczej, antysemickiej ideologii niemieckiego nazizmu trzy miliony stanowili obywatele RP." pic.twitter.com/dC6nxKu0fo
— Poland in the UN (@PLinUN) January 20, 2022
"To ma też dla mnie wielkie znaczenie osobiście, bo mam przywilej mieć w swojej rodzinie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata" - oświadczył prof. Szczerski.