Przewodnia rola Polski w NATO jest kluczowa dla poprawy sytuacji bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego - stwierdził prezydent Estonii Alar Karis, witając w w swoim kraju polskiego prezydenta Andrzeja Dudę. - Razem traktujemy bezpieczeństwo i obronę bardzo poważnie - mówił.
"Witam w bazie Amari, mój przyjacielu i pierwsza damo! Spotykamy się tu z polskimi sojusznikami, którzy chronią nasze niebo. Wysoko cenimy ten wspaniały przykład sojuszniczej solidarności i współpracy" - napisał estoński prezydent na platformie X (d. Twitterze).
"Razem traktujemy bezpieczeństwo i obronę bardzo poważnie. Razem jesteśmy na czele NATO w kwestiach przygotowania, inwestycji i odstraszania" - wymienił Karis.
W poniedziałek po południu prezydent Andrzej Duda przybył do bazy lotniczej w estońskim Amari, gdzie wziął udział w spotkaniu wigilijnym ze stacjonującymi tam polskimi lotnikami.
Podczas jednodniowej wizyty w Estonii prezydent spotkał się z żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik, którzy stacjonują w Estonii od początku grudnia. PKW Orlik to polski wkład w misję NATO Baltic Air Policing – polscy lotnicy wraz z kontyngentami z innych państw sojuszniczych rotacyjnie od 2005 roku biorą udział w patrolowaniu i ochronie przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, które nie posiadają własnego lotnictwa bojowego.
Od początku grudnia do marca 2024 roku w bazie w Amari stacjonuje kolejna, dwunasta zmiana Orlika – około 150 żołnierzy z czterema uzbrojonymi myśliwcami F-16. Poza polskimi lotnikami w misji biorą obecnie udział także żołnierze amerykańscy i hiszpańscy.
Prezydentowi towarzyszą małżonka Agata Kornhauser-Duda, szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła oraz wiceminister obrony Paweł Bejda.Z Tallina Jakub Bawołek.
Oglądaj TV Republika: