Krzysztof Kwiatkowski, a potem Jarosław Gowin, będąc kolejno ministrami sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, zacieśniali współpracę ze swoim rosyjskim odpowiednikiem m.in. w zakresie więziennictwa, wymiany informacji między polskimi a rosyjskimi sądami, a także reformy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – ustaliła „Gazeta Polska”.
W trakcie rządów PO-PSL Ministerstwo Sprawiedliwości było poważnie zaangażowane w politykę resetu z Rosją. W tym czasie doszło do wielu podróży i spotkań, które zacieśniły współpracę między Polską a Rosją. Szczególnie ważne były porozumienia podpisane w zakresie więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości. Kluczowe decyzje w tych kwestiach zapadły w latach 2010–2013, gdy ministrami sprawiedliwości byli kolejno Krzysztof Kwiatkowski i Jarosław Gowin.
Krzysztof Kwiatkowski, który został ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska w 2009 roku, zaczął wzmacniać relacje z Rosją. Jego działania obejmowały m.in. organizację staży w Rosji dla polskich prawników, zawarcie porozumienia w zakresie współpracy sądów w sprawach cywilnych i karnych, a także powoływanie wspólnych zespołów śledczych.
W 2010 roku Kwiatkowski podpisał z ministrem sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej, Aleksandrem Konowalowem, memorandum o polsko-rosyjskiej współpracy prawnej. To był początek formalnego zacieśnienia relacji między dwoma krajami. W kolejnych tygodniach szczegóły współpracy zostały wypracowane przez zespoły robocze z Polski i Rosji.
W najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”, dostępnym w sprzedaży od środy 11 października 2023 r., szczególnie polecamy wywiad Jana Przemyłskiego i Jacka Liziniewicza z premierem Mateuszem Morawieckim.
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) October 10, 2023
Czytaj więcej w tygodniku #GazetaPolska.https://t.co/ZWpmFEpRo2