Tarcza Antykryzysowa jest przez nas wciąż uzupełniana. Pomóc przedsiębiorcom ma zawieszenie na trzy miesiące składek i opłat. Opozycja chce zawiesić też np. raty leasingowe. (...) Niestety po miesiącu takiego pomagania państwo by zbankrutowało. A to ma nie być pomoc na miesiąc, ale nawet do końca roku - powiedział w programie Michała Rachonia "#Jedziemy" Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Marcin Horała - sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, z którym rozmawiał Rachoń przez Skype’a odniósł się m.in do poprawek, które do rządowego projektu Tarczy Antykryzysowej chce wprowadzić Senat.
- Mamy 39 dni do terminu pierwszej tury wyborów prezydenckich. Niewiele czasu na procedowanie. Senat może pracować nad poprawkami do 30 dni. Przygotowania wyborów powinny ruszyć jak najszybciej. Mam nadzieję, że większość opozycyjna odpuści politykowanie na epidemii i nie będzie blokowała wprowadzenia korespondencyjnego głosowania. Wiem, że ma ono więcej wad niż zalet, ale w czasach epidemii są inne priorytety. Głosowanie musi być bezpieczne. Warianty alternatywne mają więcej wad. Tarcza Antykryzysowa jest przez nas wciąż uzupełniana. We wszystkich krajach pomoc wynosi 10 proc. PKB. Inne wartości w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, czy Polsce
- przypomniał minister.
#Jedziemy | @mhorala, @pisorgpl u @michalrachon: Mamy szczególny czas epidemii, który został formalnie ogłoszony. Niesie on za sobą szereg wyzwań. Staramy się, żeby państwo normalnie funkcjonowało. W demokracji podstawową funkcją państwa jest przeprowadzanie wyborów. pic.twitter.com/58KGIyibnO
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) April 1, 2020
- My też działamy w tym kierunku. Pomóc przedsiębiorcom ma zawieszenie na trzy miesiące składek i opłat. Opozycja chce zawiesić też np. raty leasingowe. Marszałek Grodzki myśli pewnie, jak zawiesić spłatę swojego jaguara. Niestety po miesiącu takiego pomagania państwo by zbankrutowało. A to ma nie być pomoc na miesiąc, ale nawet do końca roku. PO nadal uprawia te swoje polityczne gierki. My damy wszystko wszystkim, a zły PiS to odrzucił
- powiedział Horała.
Rachoń spytał swojego gościa, czy kryzys spowodowany epidemią nie zastopuje prac nad Centralnym Portem Komunikacyjnym.
- Strategicznie jeśli chodzi o CPK, to paradoksalnie kilka problemów zniknęło. Problemem było to, że CPK jest to budowany zbyt późno, bo już mamy problem z przepustowością na Okęciu. Dołek spowoduje jednak, że ten problem nie będzie występował. Wszystko przez częściowy spadek przewozów lotniczych, który potrwa dłużej niż epidemia. Sytuacja LOT-u jest bardzo trudna. Lotnisk też. Przychodów nie ma, a ponoszą stałe koszta. Pomoc publiczna jest w tych wypadkach nieunikniona - na szczeblu unijnym lub krajowym. Zdrowa firma z powodu losowego nie może się rozwijać, działać. Pakiet Tarczy Antykryzysowej służy temu, żeby takie firmy jak LOT przez kryzys przeprowadzić. Chcemy żeby nasze firmy były silne - zapewnił Horała.
#Jedziemy | @mhorala u @michalrachon: Mam nadzieję, że większość opozycyjna w Senacie odpuści uprawianie polityki na epidemii. Byłoby wyjątkową hipokryzją, gdyby opozycja najpierw wyrażała obawy o osobisty kontakt w trakcie wyborów, a potem blokowała głosowanie zdalne. pic.twitter.com/XIGXDS4Db0
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) April 1, 2020