- Na różnych szczeblach agendy rozwoju mamy zastopowanie tego, co wiąże się z przyszłością naszej ojczyzny. Mamy łatanie dziur, potężny deficyt - na 2025 r. deficyt budżetowy jest zaplanowany na wyższym poziomie niż wszystkie deficyty razem wzięte w latach 2016-2023. (...) Teraz proponujemy nowe projekty rozwojowe - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki, były premier.
Dziś Prawo i Sprawiedliwość podczas konferencji prasowej podsumowuje gospodarczo-rozwojową sytuację po roku od wyborów, w wyniku których Zjednoczona Prawica utraciła władzę.
- To rok gospodarczego dryfu zamiast strategii, takiej jaką my przygotowaliśmy na początku rządów - strategii odpowiedzialnego rozwoju. Mamy do czynienia z zamykaniem, opóźnianiem projektów, ale także z dekonstrukcją schematy rozwojowego. Na szczycie naszej rozwojowej agendy były wielkie projekty, zwłaszcza CPK, polegający na przebudowie układy komunikacyjnego zastałego jeszcze po okresie zaborów. Mamy wielkie projekty energetyczne i jest już 4-5 lat opóźnienia w projekcie atomowym. Poniżej wielkich projektów mamy inne, związane z rozwojem gmin i powiatów i tam także zatrzymano rozwój. Po trzecie, wszystko to, co wiąże się z przedsiębiorcami, poprawą zarobków pracowników - wyższa kwota wolna nie została zrealizowana, nie ma obniżki podatków, dobrowolnego ZUS
- mówił Mateusz Morawiecki, były premier, szef Zespołu Pracy dla Polski.
- Na różnych szczeblach agendy rozwoju mamy zastopowanie tego, co wiąże się z przyszłością naszej ojczyzny. Mamy łatanie dziur, potężny deficyt - na 2025 r. deficyt budżetowy jest zaplanowany na wyższym poziomie niż wszystkie deficyty razem wzięte w latach 2016-2023. Każdemu chyba powinna zapalić się czerwona lampka, że coś jest nie tak - dodał.
💬 Wiceprezes PiS @MorawieckiM: I wreszcie wszystko to, co wiąże się z przedsiębiorcami, z poprawą zarobków pracowników, czyli wyższa kwota wolna obiecana w 100 konkretach - nie została zrealizowana. Czyli obniżki podatków dla przedsiębiorców, dobrowolny ZUS - nie zostało to… pic.twitter.com/pTGHxvorhO
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 16, 2024
Morawiecki przedstawił nowe projekty rozwojowe przygotowane przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości i Zespołu Pracy dla Polski.
- Jesteśmy jako prawica, PiS, partią aspiracyjną, partią rozwoju, która z jednej strony opiera się na fundamencie polskiej kultury, tradycji, a jednocześnie śmiało patrzy w przyszłość - zaznaczył.
Pierwszy projekt nosi nazwę "Tak dla portów". - W ramach rozwijania portów odnieśliśmy ogromny sukces. W 2015 r. przez polskie porty przepływały towary, których wartość łączna dla budżetu państwa przynosiła 17-18 mld zł. Pod koniec naszych rządów było to 59 mld zł. (...) Będziemy także popychali rządzących do działania - nowy terminal DCT w Gdańsku, rozwój Świnoujścia, Elbląga oraz innych portów - wskazywał Morawiecki.
💬 Wiceprezes PiS @MorawieckiM: Jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy partią aspiracyjną, partią rozwoju. Partią, która opiera się na fundamencie naszej kultury, tradycji i z ogromnym szacunkiem podchodzimy do doświadczenia przeszłych pokoleń, ale śmiało patrzymy również w… pic.twitter.com/Y6ey9UM2qa
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 16, 2024
Drugi projekt zakłada powstanie wokół dróg ekspresowych i autostrad specjalnych stref ekonomicznych, które będą mogły przyciągnąć - jak ocenił były premier - 5-10 tys. nowych firm. - Te firmy będą ulokowane nie tylko pod dużymi miastami, ale też wzdłuż arterii komunikacyjnych i te gminy, które mniej doświadczały dobrodziejstwa dużych inwestycji, teraz będą beneficjentami tego projektu - dodał.
💬 Wiceprezes PiS @MorawieckiM: Po drugie, wokół zbudowanych przez ostatnich parę lat dróg ekspresowych i autostrad mamy plan i wiemy jak to zrobić, żeby skonstruować specjalne stery ekonomiczne takie, by przyciągać 5-10 tysięcy nowych firma. Dlaczego to jest takie ważne? Bo te… pic.twitter.com/l15gKBNSHY
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 16, 2024
Trzeci projekt dotyczy polityki mieszkaniowej i stymulacji podaży mieszkań. - Tutaj nie mamy się czego wstydzić. Średnio, rocznie, w latach naszej drugiej kadencji, oddawano do użytku 220 tys. mieszkań. W czasach rządów PO było to ok. 150 tys. mieszkań rocznie - zauważył Mateusz Morawiecki.
💬 Wiceprezes PiS @MorawieckiM: Punkt trzeci naszej oferty to mieszkania. Polityka mieszkaniowa musi być oczkiem w głowie każdego rządu, ale niestety tak nie jest - rok po wyborach już lewica nerwowo drapie się po głowie, bo widzi, że ten rząd nic nie zrobi w kontekście tego co… pic.twitter.com/vvW89E5lEV
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 16, 2024
- To są fundamenty rozwoju, nie można od nich odchodzić. Dla pokoleń, które wchodzą na rynek pracy, musimy mieć ambitną, aspiracyjną agendę rozwojową, zaproponowaliśmy ją 7-8 lat temu i ją realizowaliśmy. (...) Ta ława fundamentowa [w postaci finansów publicznych] kruszy się pod nowymi rządami, deficyt i dług publiczny, to symptomatyczny wierzchołek góry lodowej, który pokazuje, jak źle się dzieje w finansach publicznych - ocenił.