Poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD) jest jednym z największych przeciwników wolnej wigilii. Twierdził, że jest to zbyt duże obciążenie dla gospodarki i postulował o to, by w wigilię Bożego Narodzenia można było normalnie pracować. Ostatecznie Sejm zdecydował, że wigilia będzie wolna od 2025 roku, ale posłowi Petru nawet to nie w smak. Kiedy ruszyła powszechna debata na ten temat, często wypominano mu słynną już wypowiedź o "sześciu królach".
Niektórzy wzywali posła do tego, by sam poszedł do pracy w wigilię - wszak posiedzenia Sejmu wówczas nie będzie. I najwyraźniej Petru wziął te słowa do siebie. Może nawet zbyt dosłownie!
- Pragnę poinformować, iż przed chwilą podpisałem umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - ogłosił dziś poseł Polski 2050 Ryszard Petru.
Petru dodał, że stawka za ten dzień pracy będzie "standardowa", zamierza też poinformować opinię publiczną, w którym sklepie będzie pracował.
- Pan zdradzi jaki Panie pośle. Ludzie mogą się spieszyć i kilometrową kolejka przy kasie może ich nieco zirytować - napisał poseł Paweł Szrot.
