Parlament Europejski w czwartkowym głosowaniu poparł Ursulę von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. W głosowaniu 401 europosłów było za, a 284 przeciw.
Głosowanie było tajne. Wymagana bezwzględna większość głosów potrzebna do zatwierdzenia kandydatury Niemki wynosiła 360 eurodeputowanych. Gratulacje błyskawicznie złożył Donald Tusk.
"Gratuluję ponownej nominacji, droga Ursulo. Czasy są trudne, ale dzięki Twojej odwadze i determinacji jestem pewien, że wykonasz świetną robotę. Zrobimy to razem" - pisze.
Congratulations on your reappointment, dear Ursula. Times are hard, but with your courage and determination, I’m sure you’ll do a great job. We will do, together.
— Donald Tusk (@donaldtusk) July 18, 2024
Na razie premier Polski nie napisał, w jaki sposób chce wspólnie poprowadzić sprzeczne z interesami Polski unijne propozycje lansowane za pierwszej kadencji Ursuli von der Leyen. Należy do niej choćby relokacja migrantów z w ramach UE.
Amerykański nadawca CNN interpretuje, że szefowa UE została wybrana ponownie na drugą pięcioletnią kadencję, ponieważ europejski główny nurt stara się umocnić swoją pozycję w obliczu odradzającej się skrajnej prawicy.
EU chief Ursula von der Leyen is reelected to second five-year term, as Europe’s mainstream seeks to reassert itself in face of resurgent far right https://t.co/BEjNMjWFuY
— CNN (@CNN) July 18, 2024