Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Paulina Matysiak wyrzucona z Partii Razem. "Moja praca wciąż trwa" - deklaruje posłanka

Partia Razem oświadczyła, że skreśliła z listy swoich członków posłankę Paulinę Matysiak, która - jak czytamy w komunikacie ugrupowania - „od dłuższego czasu nie współpracowała z partią”. W komunikacie partia dodała ponadto, że Matysiak nie uwzględniała w swoich działaniach wartości związanych z Razem. Posłanka znana ze wspierania wielkich inwestycji mających służyć rozwojowi Polski odpowiedziała komunikatem.

„Zarząd Krajowy Razem zdecydował dziś jednogłośnie o skreśleniu Pauliny Matysiak z listy członkiń Razem” - czytamy w czwartkowym komunikacie na X. Partia podkreśliła, że Matysiak od „dłuższego czasu” nie uzgadniała swoich działań i nie współpracowała z partią, a „liczne próby włączenia jej w prace Razem” okazały się nieskuteczne.

Według Razem, działania Matysiak nie uwzględniały strategii partii na „budowę alternatywy dla PO-PiSu”. „Rok temu grupa polityczek próbowała swoimi indywidualnymi decyzjami zapisać Razem do bloku Tuska. Nie pozwoliliśmy na to. Razem nie zapisze się też do drugiego z tych szkodliwych dla Polski obozów” - czytamy. „Przez lata współpracowaliśmy i za to dziękujemy. Pozostajemy oczywiście gotowi do wspólnych działań w Sejmie w sprawach transportu i w innych kwestiach ważnych z perspektywy rozwoju Polski” - dodano.

Posłanka Matysiak wydała komunikat w tej sprawie.

W 2017 roku wstępowałam do Razem, bo wierzyłam, że inna polityka jest możliwa i możliwe jest tworzenie w Polsce lewicy włączającej, a nie hermetycznej. Dziś, w 2025 roku, kiedy z tej partii zostałam wykluczona, dalej jestem przekonana, że potrzebujemy lewicy otwartej na różne punkty widzenia i różne środowiska społeczne, a nie takiej, która jest sekciarska. Moja praca związana z walką z wykluczeniem transportowym, bezpieczeństwem ruchu drogowego, dużymi i rozwojowymi inwestycjami takimi jak CPK, wspieraniem pracowników wciąż trwa. W tym zakresie nic się zmienia. Będę swoją pracę kontynuować jako posłanka niezrzeszona (z Kutna mnie nie wyrzucą).  Dziękuję za wszystkie głosy wsparcia, które płyną od Państwa. To dużo dla mnie znaczy. Zostańmy w kontakcie!

– napisała.

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP